Oblicza władców stanowiły od zawsze intrygujący temat, zarówno dla historyków, jak i twórców. Artystycznej realizacji pocztu królów polskich zapragnął ostatni monarcha Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Stanisław August Poniatowski.
W przypadającym w tym roku jubileuszu Tysiąclecia Królestwa Polskiego, warto zwrócić uwagę na serię pięknych, kolekcjonerskich monet NBP, która tematycznie poświęcona została właśnie temu przedsięwzięciu. Seria nosi tytuł „Skarby Stanisława Augusta”.
Król Stanisław August Poniatowski, mecenas i kolekcjoner, postanowił wzbogacić zbiór numizmatyczny, będący w jego posiadaniu, wizerunkami swoich najznamienitszych poprzedników. Zadanie to powierzył utworzonej przez siebie mennicy w Warszawie i jej najlepszym medalierom. Jan Filip Holzhaeusser i Jan Jakub Reichel zaprojektowali dla króla w latach 1791–1797/1798 serię medali, inspirowanych portretami władców, namalowanymi w latach 1768–1771 przez Marcella Bacciarellego do Pokoju Marmurowego w Zamku Królewskim w Warszawie. Po śmierci Stanisława Augusta, bogata kolekcja numizmatyczna nieprędko znalazła właściciela chcącego ją docenić. Dopiero po dłuższym czasie, książę Józef Poniatowski (spadkobierca króla) odsprzedał ją Tadeuszowi Czackiemu, twórcy gimnazjum, potem liceum Krzemienieckiego na Wołyniu. Po powstaniu listopadowym i zamknięciu liceum, zarekwirowane zbiory, przewieziono do Uniwersytetu Św. Włodzimierza w Kijowie.
Portrety królewskie na monetach NBP z cyklu „Skarby Stanisława Augusta”, są wiernymi replikami tych, które zdobią wspomniane medale. Serię rozpoczął w 2013 roku wizerunek pierwszego króla Polski - Bolesława Chrobrego (967-1025), koronowanego 1000 lat temu w Gnieźnie. W grupie monet darowanych Muzeum Warmii i Mazur przez Narodowy Bank Polski w 2024 roku, znalazły się trzy portrety władców kończących serię – Augusta II Mocnego (1670-1733), Stanisława Leszczyńskiego (1677-1766) i Augusta III Sasa (1696-1763). Ci ostatni niestety, zapisali się w pamięci zdecydowanie mniej chwalebnie niż pierwszy z noszących polską koronę, któremu z czasem nadano przydomek Chrobry lub Wielki.
Na kartach historii Królestwa Polskiego nie zabrakło także kobiet koronowanych na króla (in regem Poloniae coronata). Była nim kanonizowana w 1997 roku Jadwiga Andegaweńska (1373-1379), żona Władysława Jagiełły, namaszczona w 1384 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bodzętę. Jej podobizna również znalazła się w cyklu wspomnianych medali. Ostatnia monarchini z dynastii Jagiellonów, Anna Jagiellonka (1523-1596), córka Zygmunta I Starego, okrzyknięta została królem Polski 15 grudnia 1575 (450 lat temu). Szlachta uznała ją za króla „Piasta”, przydając jej za małżonka i współwładcę (Iure uxoris – „z prawa żony”) księcia siedmiogrodzkiego, Stefana Batorego. W darze NBP z 2024 roku znalazła się moneta o nominale 50 złotych, wybita z okazji 500 rocznicy urodzin królowej, zaprojektowana według miniatury z 1576 roku, anonimowego autora. Obie władczynie zapisały się trwale poprzez swoje fundacje. Pierwsza w Krakowie, finansując i tym samym reaktywując w 1390 roku Uniwersytet założony przez Kazimierza Wielkiego, druga w Warszawie, której mieszkańcy zawdzięczali pierwszy stały most na Wiśle.
M. Kumorowicz
Fot. Grzegorz Kumorowicz
Król Stanisław August Poniatowski, mecenas i kolekcjoner, postanowił wzbogacić zbiór numizmatyczny, będący w jego posiadaniu, wizerunkami swoich najznamienitszych poprzedników. Zadanie to powierzył utworzonej przez siebie mennicy w Warszawie i jej najlepszym medalierom. Jan Filip Holzhaeusser i Jan Jakub Reichel zaprojektowali dla króla w latach 1791–1797/1798 serię medali, inspirowanych portretami władców, namalowanymi w latach 1768–1771 przez Marcella Bacciarellego do Pokoju Marmurowego w Zamku Królewskim w Warszawie. Po śmierci Stanisława Augusta, bogata kolekcja numizmatyczna nieprędko znalazła właściciela chcącego ją docenić. Dopiero po dłuższym czasie, książę Józef Poniatowski (spadkobierca króla) odsprzedał ją Tadeuszowi Czackiemu, twórcy gimnazjum, potem liceum Krzemienieckiego na Wołyniu. Po powstaniu listopadowym i zamknięciu liceum, zarekwirowane zbiory, przewieziono do Uniwersytetu Św. Włodzimierza w Kijowie.
Portrety królewskie na monetach NBP z cyklu „Skarby Stanisława Augusta”, są wiernymi replikami tych, które zdobią wspomniane medale. Serię rozpoczął w 2013 roku wizerunek pierwszego króla Polski - Bolesława Chrobrego (967-1025), koronowanego 1000 lat temu w Gnieźnie. W grupie monet darowanych Muzeum Warmii i Mazur przez Narodowy Bank Polski w 2024 roku, znalazły się trzy portrety władców kończących serię – Augusta II Mocnego (1670-1733), Stanisława Leszczyńskiego (1677-1766) i Augusta III Sasa (1696-1763). Ci ostatni niestety, zapisali się w pamięci zdecydowanie mniej chwalebnie niż pierwszy z noszących polską koronę, któremu z czasem nadano przydomek Chrobry lub Wielki.
Na kartach historii Królestwa Polskiego nie zabrakło także kobiet koronowanych na króla (in regem Poloniae coronata). Była nim kanonizowana w 1997 roku Jadwiga Andegaweńska (1373-1379), żona Władysława Jagiełły, namaszczona w 1384 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bodzętę. Jej podobizna również znalazła się w cyklu wspomnianych medali. Ostatnia monarchini z dynastii Jagiellonów, Anna Jagiellonka (1523-1596), córka Zygmunta I Starego, okrzyknięta została królem Polski 15 grudnia 1575 (450 lat temu). Szlachta uznała ją za króla „Piasta”, przydając jej za małżonka i współwładcę (Iure uxoris – „z prawa żony”) księcia siedmiogrodzkiego, Stefana Batorego. W darze NBP z 2024 roku znalazła się moneta o nominale 50 złotych, wybita z okazji 500 rocznicy urodzin królowej, zaprojektowana według miniatury z 1576 roku, anonimowego autora. Obie władczynie zapisały się trwale poprzez swoje fundacje. Pierwsza w Krakowie, finansując i tym samym reaktywując w 1390 roku Uniwersytet założony przez Kazimierza Wielkiego, druga w Warszawie, której mieszkańcy zawdzięczali pierwszy stały most na Wiśle.
M. Kumorowicz
Fot. Grzegorz Kumorowicz