Tym razem eksponatem miesiąca została broszka wykonana z tworzywa sztucznego wykonana ok. połowy XX w. Masę plastyczną w intensywnym żółtym kolorze uformowano w kształt przypominający kwiat szarotki.
Największy rozkwit produkcji sztucznej biżuterii nastąpił po zakończeniu I wojny światowej. Drogocenne kruszce i kamienie szlachetne zastępowano stopami metali oraz syntetycznymi klejnotami. W okresie dwudziestolecia międzywojennego biżuteria przestała być artykułem wyłącznie luksusowym. Zaczęto traktować ją jako element dopełniający strój. Jednym z popularniejszych materiałów, z których wykonywano sztuczną biżuterię był bakelit. Tworzywo wynalezione ok. 1907 r. przez belgijskiego przemysłowca – Leo Hendrika Baekelanda, jako jedno z pierwszych tworzyw sztucznych produkowanych na dużą skalę. Stosowany był przede wszystkim w przemyśle elektrotechnicznym jako materiał konstrukcyjny i izolacyjny, wytwarzano z niego również przedmioty codziennego użytku takie jak telefony, suszarki do włosów, a nawet uchwyty sztućców. Bakelit barwiono na różne kolory najczęściej na czarno, ale również na odcienie brązu, żółtego i czerwieni. Żółty bakelit mógł z powodzeniem imitować dużo droższy bursztyn.
Wykorzystanie w produkcji tańszych materiałów umożliwiało praktycznie nieograniczone eksperymenty artystyczne. W efekcie powstawały wyroby charakteryzujące się nietypowymi, odważnymi formami, dostępne dla szerszego grona odbiorcy.
Wykorzystanie w produkcji tańszych materiałów umożliwiało praktycznie nieograniczone eksperymenty artystyczne. W efekcie powstawały wyroby charakteryzujące się nietypowymi, odważnymi formami, dostępne dla szerszego grona odbiorcy.