Na fali polskiej tradycji żeglarskiej, w 1973 roku, w bułgarskiej stoczni imienia Georgi Dmitrova w Varnie, wodowano statek o nazwie "Ziemia Olsztyńska".
Powstał on na podstawie polskiej dokumentacji projektowej i był typowym reprezentantem masowców średniego tonażu projektu B584.
Nie była to jedynie stalowa konstrukcja unosząca się na wodzie. "Ziemia Olsztyńska" stała się żywym symbolem więzi między Warmią a Mazurami a morzem. Danuta Buzińska, małżonka ówczesnego I sekretarza KW PZPR w Olsztynie Józefa Buzińskiego, miała zaszczyt zostać matką chrzestną tej jednostki. Po roku od wodowania, patronat nad statkiem objęło Wojewódzkie Zjednoczenie Państwowych Gospodarstw Rolnych, które utrzymywało z nim bliskie kontakty, reprezentując stolicę Warmii i Mazur.
Podczas swoich podróży, "Ziemia Olsztyńska" przemierzała najróżniejsze zakątki świata. Ale nie zawsze były to spokojne rejsy. Grudzień 1986 roku przyniósł wyzwanie w postaci niefortunnego wypadku. Podczas żeglugi rzeką Św. Wawrzyńca, w gęstej mgle, statek wszedł na skalistą mieliznę. W wyniku tego zdarzenia kadłub został przebity, a forpik zalany. Statek został uratowany i wyremontowany w Montrealu.
Jednakże końcówka XX wieku przyniosła znaczące zmiany w ekonomii i technologii, które miały wpływ również na losy "Ziemi Olsztyńskiej". W 1999 roku, po 26 latach służby, Polska Żegluga Morska w Szczecinie podjęła decyzję o złomowaniu statku. Jego ostatni rejs miał miejsce tego samego roku i prowadził z Argentyny do Tajlandii z transportem mleczka sojowego, a ostatecznie na złomowisko w indyjskim porcie Alang. Dowodzenie w tym ostatnim rejsie przypadło kapitanowi Marianowi Marciniakowi, mieszkańcowi Olsztyna.
Ceremonia chrztu oraz uroczystego wodowania statku, 30.04.1973 r.
Fot. Ryszard Czerniewski
Nie była to jedynie stalowa konstrukcja unosząca się na wodzie. "Ziemia Olsztyńska" stała się żywym symbolem więzi między Warmią a Mazurami a morzem. Danuta Buzińska, małżonka ówczesnego I sekretarza KW PZPR w Olsztynie Józefa Buzińskiego, miała zaszczyt zostać matką chrzestną tej jednostki. Po roku od wodowania, patronat nad statkiem objęło Wojewódzkie Zjednoczenie Państwowych Gospodarstw Rolnych, które utrzymywało z nim bliskie kontakty, reprezentując stolicę Warmii i Mazur.
Podczas swoich podróży, "Ziemia Olsztyńska" przemierzała najróżniejsze zakątki świata. Ale nie zawsze były to spokojne rejsy. Grudzień 1986 roku przyniósł wyzwanie w postaci niefortunnego wypadku. Podczas żeglugi rzeką Św. Wawrzyńca, w gęstej mgle, statek wszedł na skalistą mieliznę. W wyniku tego zdarzenia kadłub został przebity, a forpik zalany. Statek został uratowany i wyremontowany w Montrealu.
Jednakże końcówka XX wieku przyniosła znaczące zmiany w ekonomii i technologii, które miały wpływ również na losy "Ziemi Olsztyńskiej". W 1999 roku, po 26 latach służby, Polska Żegluga Morska w Szczecinie podjęła decyzję o złomowaniu statku. Jego ostatni rejs miał miejsce tego samego roku i prowadził z Argentyny do Tajlandii z transportem mleczka sojowego, a ostatecznie na złomowisko w indyjskim porcie Alang. Dowodzenie w tym ostatnim rejsie przypadło kapitanowi Marianowi Marciniakowi, mieszkańcowi Olsztyna.
Ceremonia chrztu oraz uroczystego wodowania statku, 30.04.1973 r.
Fot. Ryszard Czerniewski