Część III
Ekslibris jest „najwłaściwszym i najszlachetniejszym sposobem oznaczenia własności książki, gdyż jako miniaturowe dzieło sztuki graficznej budzi uczucia estetyczne, będąc jednocześnie dowodem kultury jego właściciela". / M. Wojciechowski/
Ex libris Michała Sawaniuka
Małgorzata Korolko należała do grupy, która tworzyła olsztyńskie środowisko artystyczne. Piękno warmińskiej przyrody, oryginalność miast i miasteczek, ludzkich osobowości zamykała w sztuce, stającej się nośnikiem pamięci i indywidualnym sposobem postrzegania świata. W krajobraz ten wpisywali się również jej znajomi i przyjaciele m.in. Maria Szymańska, Kazimierz Majewski, Jan Wiechno, Witold Jarosz. Często bliscy obdarowani ekslibrisem związani byli ze środowiskiem artystycznym. Tak też jest w przypadku Michała Sawaniuka (1938-2003).
Michał Sawaniuk urodził się w Lidze na Nowogródczyźnie, a od 1945 roku mieszkał na Warmii. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, uzyskując w 1967 r. dyplom z malarstwa w pracowni prof. Stanisława Borysowskiego. Po studiach wrócił do Olsztyna, gdzie prowadził zajęcia z artystycznej obróbki drewna i z rzeźby. Po uzyskaniu doktoratu, z zakresu malarstwa w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, pracował jako adiunkt w Katedrze Malarstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Zmarł w 2003 roku.
Typowymi motywami które wykorzystywał i którym ulegał było zespolenie człowieka z przyrodą, jego duchowa więź z naturą i czerpanie ze sztuki ludowej. To właśnie one stały się źródłem jego własnej filozofii. Być może z jego delikatnego, artystyczno-poetyckiego i ludowego postrzegania świata, wzięła Korolko motyw mazurskiego konika, który stoi w centrum ekslibrisu artysty. Jego symbolika nasycona jest dobrą, swojską energią, jaką roztacza od blisko trzech wieków. Jest też elementem pięknej historii regionu Warmii i Mazur. Z konika niczym skrzydła wyrastają pędzle, symbole malarzy. A sam artysta przemawia do nas malując nostalgiczne, melancholijne pejzaże, nasycone barwą i przeplataniem się przemijania z życiem.
Ex libris Michała Sawaniuka
Małgorzata Korolko należała do grupy, która tworzyła olsztyńskie środowisko artystyczne. Piękno warmińskiej przyrody, oryginalność miast i miasteczek, ludzkich osobowości zamykała w sztuce, stającej się nośnikiem pamięci i indywidualnym sposobem postrzegania świata. W krajobraz ten wpisywali się również jej znajomi i przyjaciele m.in. Maria Szymańska, Kazimierz Majewski, Jan Wiechno, Witold Jarosz. Często bliscy obdarowani ekslibrisem związani byli ze środowiskiem artystycznym. Tak też jest w przypadku Michała Sawaniuka (1938-2003).
Michał Sawaniuk urodził się w Lidze na Nowogródczyźnie, a od 1945 roku mieszkał na Warmii. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, uzyskując w 1967 r. dyplom z malarstwa w pracowni prof. Stanisława Borysowskiego. Po studiach wrócił do Olsztyna, gdzie prowadził zajęcia z artystycznej obróbki drewna i z rzeźby. Po uzyskaniu doktoratu, z zakresu malarstwa w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, pracował jako adiunkt w Katedrze Malarstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Zmarł w 2003 roku.
Typowymi motywami które wykorzystywał i którym ulegał było zespolenie człowieka z przyrodą, jego duchowa więź z naturą i czerpanie ze sztuki ludowej. To właśnie one stały się źródłem jego własnej filozofii. Być może z jego delikatnego, artystyczno-poetyckiego i ludowego postrzegania świata, wzięła Korolko motyw mazurskiego konika, który stoi w centrum ekslibrisu artysty. Jego symbolika nasycona jest dobrą, swojską energią, jaką roztacza od blisko trzech wieków. Jest też elementem pięknej historii regionu Warmii i Mazur. Z konika niczym skrzydła wyrastają pędzle, symbole malarzy. A sam artysta przemawia do nas malując nostalgiczne, melancholijne pejzaże, nasycone barwą i przeplataniem się przemijania z życiem.