Notgeld – „pieniądz na czas potrzeby”. Zastępczy środek płatniczy emitowany przez różne instytucje przemysłowe, banki prywatne oraz gminy.
Pojawił się w Niemczech w 1 ćwierci XX wieku, a związany był z brakiem pieniądza na rynku, wywołanym paniką wojenną i kryzysem finansowym po jej zakończeniu. O banknotach zastępczych była już tutaj mowa kilkakrotnie, przy okazji prezentowania obiektów ze zbiorów Muzeum. Wystarczy przypomnieć, że oprócz funkcji płatniczej, wobec stosowania ciekawej w treści i estetycznej szaty graficznej, miały one również walory kolekcjonerskie. W latach 1920-1921 rynek pieniężny unormował się na tyle, że władze samorządowe miast i gmin pozwalały sobie na wypuszczenie całych serii bogato ilustrowanych bonów, cieszących oko zbieraczy i dających dochód kasom miejskim.
Zima za oknem, a więc na sanki. Prezentowany notgeld o wartości 60 fenigów, związany z Neugraben – Hausbruch (obecnie dzielnice Hamburga), wydany został w 1921 roku. Przedstawiony na rewersie spektakularny, saneczkowy karambol opatrzony dowcipnym dialogiem, miał szansę rozegrać się na stoku usypanego sztucznie toru saneczkowego na Opferbergu (Góra Ofiarna). Wydarzyć mogło się to w różnym czasie, z pewnością jednak poczynając od zimy 1913/1914 roku, kiedy Mathias Pieper, właściciel miejscowego hotelu, zaprosił gości na tydzień sportów zimowych. Na górze czekało 300 sań, ale niestety nie spadał wtedy ani jeden płatek śniegu.
Aby ratować twarz i swoje finanse, restaurator zorganizował gigantyczne przedsięwzięcie. Dwa wagony kolejowe śniegu (ok. 5 ton) zebranego w górach Harz, przywieziono do Neugraben. Na stacji kolejowej w Hausbruch cenny ładunek przeładowano do wozów konnych, po czym cała rzesza pomocników przystąpiła do usypywania zbocza. W efekcie hotel został zajęty przez grono chętnych na sporty zimowe gości aż na kilkanaście dni, Hamburg otrzymał piękny tor saneczkowy, a wzgórza na południe od Łaby zyskały na lata nową, kojarzącą się z pięknem szwajcarskich Alp nazwę. Widać to w podpisie do sceny na prezentowanym notgeldzie: „Zjazd na sankach na Górze Ofiarnej w Neugrabener Schweiz”
M. Kumorowicz
Zima za oknem, a więc na sanki. Prezentowany notgeld o wartości 60 fenigów, związany z Neugraben – Hausbruch (obecnie dzielnice Hamburga), wydany został w 1921 roku. Przedstawiony na rewersie spektakularny, saneczkowy karambol opatrzony dowcipnym dialogiem, miał szansę rozegrać się na stoku usypanego sztucznie toru saneczkowego na Opferbergu (Góra Ofiarna). Wydarzyć mogło się to w różnym czasie, z pewnością jednak poczynając od zimy 1913/1914 roku, kiedy Mathias Pieper, właściciel miejscowego hotelu, zaprosił gości na tydzień sportów zimowych. Na górze czekało 300 sań, ale niestety nie spadał wtedy ani jeden płatek śniegu.
Aby ratować twarz i swoje finanse, restaurator zorganizował gigantyczne przedsięwzięcie. Dwa wagony kolejowe śniegu (ok. 5 ton) zebranego w górach Harz, przywieziono do Neugraben. Na stacji kolejowej w Hausbruch cenny ładunek przeładowano do wozów konnych, po czym cała rzesza pomocników przystąpiła do usypywania zbocza. W efekcie hotel został zajęty przez grono chętnych na sporty zimowe gości aż na kilkanaście dni, Hamburg otrzymał piękny tor saneczkowy, a wzgórza na południe od Łaby zyskały na lata nową, kojarzącą się z pięknem szwajcarskich Alp nazwę. Widać to w podpisie do sceny na prezentowanym notgeldzie: „Zjazd na sankach na Górze Ofiarnej w Neugrabener Schweiz”
M. Kumorowicz
