Dzień 11 listopada to wyjątkowa data dla wszystkich Polaków. Święto Niepodległości w odrodzonej Rzeczypospolitej oficjalnie ustanowiono 23 kwietnia 1937 roku. Kiedy zakończyła się druga wojna światowa, niestety zostało ono zniesione. W okresie Polski Ludowej karano nawet za czczenie tej ważnej daty. Dopiero po zmianie ustrojowej, w 1989 roku powróciliśmy do chlubnej tradycji świętowania niepodległości.
Na odzyskanie swej państwowości Polacy musieli czekać 123 lata – od trzeciego rozbioru w 1795 – do zakończenia pierwszej wojny światowej w 1918 roku. Warmia została oderwana od Polski już 1772 roku, na mocy pierwszego traktatu rozbiorowego. Nie wróciła w granice II Rzeczypospolitej. Los Warmii, Mazur i Powiśla został przesądzony w plebiscycie 1920 roku. Dopiero po 1945 roku, w innej rzeczywistości ustrojowej, przyłączono nasz region do Polski.
Do odzyskania niepodległości przyczyniła się nie tylko walka z bronią w ręku czy międzynarodowa koniunktura polityczna, ale także codzienna dbałość o zachowanie tożsamości narodowej, tradycji historycznej, języka, kultury i pamięci chlubnej przeszłości państwa. Jednym z przejawów tych zmagań o przetrwanie był zwyczaj przesyłania życzeń na blankietach zwanych telegramami kościuszkowskimi, które zaczęto wydawać w 1895 roku. Zdobiono je barwnymi litografiami przedstawiającymi wizerunki bohaterów narodowych, poetów, pisarzy oraz kompozytorów, zabytki architektury, miejsca kultu religijnego, jak również symbole wiary, nadziei i miłości oraz znaki państwowości polskiej. Telegramy, z czasem nazywane również patriotycznymi, najczęściej wysyłano z życzeniami ślubnymi.
W 2018 roku Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie przygotowało wystawę z okazji stulecia odzyskania niepodległości. Jej głównymi bohaterami były właśnie telegramy patriotyczne. Te piękne pamiątki patriotyzmy polskiego można oglądać w albumie wydanym w tym roku – „Nie tylko Kościuszko. Warmińskie kolekcje telegramów patriotycznych”. Warto poznać tę wyjątkową tradycję naszych przodków. Powinniśmy też doceniać ich wysiłki włożone w utrzymanie tożsamości narodowej i pamiętać, że tak jak przestrzegał Józef Piłsudski – „Niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze”. Podczas świętowania w dniu 11 listopada, ze względu na jubileusz stulecia utworzenia Związku Polaków w Niemczech, warto przypomnieć sobie również jedną z zasad „Prawd Polaków” uchwalonych 6 marca 1938 roku, na Kongresie Polaków w Niemczech – „Co dzień Polak narodowi służy”.
D. S.
Do odzyskania niepodległości przyczyniła się nie tylko walka z bronią w ręku czy międzynarodowa koniunktura polityczna, ale także codzienna dbałość o zachowanie tożsamości narodowej, tradycji historycznej, języka, kultury i pamięci chlubnej przeszłości państwa. Jednym z przejawów tych zmagań o przetrwanie był zwyczaj przesyłania życzeń na blankietach zwanych telegramami kościuszkowskimi, które zaczęto wydawać w 1895 roku. Zdobiono je barwnymi litografiami przedstawiającymi wizerunki bohaterów narodowych, poetów, pisarzy oraz kompozytorów, zabytki architektury, miejsca kultu religijnego, jak również symbole wiary, nadziei i miłości oraz znaki państwowości polskiej. Telegramy, z czasem nazywane również patriotycznymi, najczęściej wysyłano z życzeniami ślubnymi.
W 2018 roku Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie przygotowało wystawę z okazji stulecia odzyskania niepodległości. Jej głównymi bohaterami były właśnie telegramy patriotyczne. Te piękne pamiątki patriotyzmy polskiego można oglądać w albumie wydanym w tym roku – „Nie tylko Kościuszko. Warmińskie kolekcje telegramów patriotycznych”. Warto poznać tę wyjątkową tradycję naszych przodków. Powinniśmy też doceniać ich wysiłki włożone w utrzymanie tożsamości narodowej i pamiętać, że tak jak przestrzegał Józef Piłsudski – „Niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze”. Podczas świętowania w dniu 11 listopada, ze względu na jubileusz stulecia utworzenia Związku Polaków w Niemczech, warto przypomnieć sobie również jedną z zasad „Prawd Polaków” uchwalonych 6 marca 1938 roku, na Kongresie Polaków w Niemczech – „Co dzień Polak narodowi służy”.
D. S.
