7 października 1949 roku oddano do użytku trzeci, powojenny przybytek X muzy w Olsztynie. Mieścił się tuż obok Nowego Ratusza, w miejscu niegdysiejszego kina „Capitol”, zaprojektowanego przez najsłynniejszego architekta urodzonego w Olsztynie, Ericha Mendelsohna. Posiadał 369 miejsc na parterze, 107 na pierwszym i 44 na drugim balkonie. Imprezę inauguracyjną zorganizowano jedynie dla władzy i wybranych gości.
Premierową produkcją był rosyjski „Harry Smith odkrywa Amerykę”, który przeszedł do historii jako pierwszy po wojnie, zdubbingowany na język polski film. Dubbing nagrywano w Studiu Opracowań Filmów w Łodzi, pod nadzorem delegacji z Soweksportfilmu, instytucji zajmującej się dystrybucją sowieckich filmów za granicę. Pierwszy tego typu eksperyment nie był w pełni satysfakcjonujący. Redaktor naczelny „Filmu” Eugeniusz Żytomirski pisał: „Polszczyzna daleka jest od czystości, a sam dubbing wykazuje poważne usterki techniczne”. Oczywiście, film był typowym, propagandowym wytworem ówczesnych realizacji. Tytułowy bohater, amerykański dziennikarz nie chcąc poddać się presji swych bogatych pracodawców, odmawia napisania szkalującego Kraj Rad reportażu pt. „Rosja chce wojny” przez co traci wszystko, co do tej pory osiągnął w zawodowej karierze.
Produkcja była klasycznym przykładem ideologicznego repertuaru, który gościł wtenczas na ekranie „Odrodzenia” oraz innych olsztyńskich kin. Tuż po 1945 roku, filmy wyświetlano w: „Polonii” (przedwojenne „UT-Lichtspiele” przy ulicy Pieniężnego) i „Mazurze” (dawne „Luisentheater”, późniejsza „Awangarda” na Starym Mieście). Przed seansami, odczytywano informację, iż z uwagi na zniszczoną, polską kinematografię, wyświetlane będą filmy radzieckie. Mimo iż początkowa oferta była uboga, to wizyta w kinie stanowiła popularny sposób na spędzenie wolnego czasu. Kiedy jednak miejsca na widowni zaczęły świecić pustkami, zakłady zainicjowały proceder wręczania pracownikom biletów zakupionych za pieniądze z funduszu socjalnego. Prawdziwe przeboje grano krótko, a ten, kto nie zdążył kupić biletu, musiał zaopatrzyć się u „konika”, wykupującego dużą pulę wejściówek, po to, aby sprzedawać je spóźnialskim z wielokrotnym zyskiem. Niestety, transakcja „u konika” była obarczona ryzykiem zakupu fałszywki. Szczęśliwiec, który stał się właścicielem prawdziwego biletu musiał się jednak liczyć z tym, iż najprawdopodobniej seans rozpocznie się z opóźnieniem, a w którymś momencie może nawet zostać zakłócony przez jakiś chuligański wybryk.
„Odrodzenie” wyświetlało filmy do 1966 roku. Już sam sposób prowadzenia dwuletniej odbudowy przygotowującej obiekt na inaugurację nie wróżył dobrze. Robotnicy spieszyli się, by przybytek był gotowy na „Miesiąc Pogłębiania Przyjaźni Polsko-Radzieckiej”, powodując usterki w rodzaju: braku kanałów wentylacyjnych czy odwrotnie wstawionych drzwi. Mimo późniejszych, wielokrotnych remontów, koniecznością było zamknięcie balkonów ze względów bezpieczeństwa. Konstrukcję osłabioną zniszczeniami wojennymi stale nadwyrężał wzmagający się ruch uliczny. Wreszcie, ktoś zauważył rysę pęknięcia na stropie widowni. Nazajutrz po lipcowych seansach „Fatalnego listu” i „Dworku czterech dziewcząt”, kino zamknięto do odwołania. Architekt miejski nie wyraził zgody na kolejny remont, gdyż planowano poszerzenie ówczesnej ul. Zwycięstwa. Rozpoczęta w lutym 1967 roku rozbiórka szła opornie, przedłużając się do lipca. Cegłę odzyskano i odstąpiono na budowę ośrodka wypoczynkowego dla pracowników więziennictwa.
mw
Bibliografia:
Bętkowski Rafał, „Dziesiąta Muza w Olsztynie. Przegląd historii kin olsztyńskich, cz. 2”, [w:] „Debata”, 10(25), 2009.
Tomkiewicz Ryszard, „Życie codzienne mieszkańców powojennego Olsztyna, Olsztyn 2003”.
Żytomirski Eugeniusz, „Harry Smith odkrywa Amerykę. Dwie Ameryki na ekranie”. [w:] „Film”, nr 20(52), 1948.
Produkcja była klasycznym przykładem ideologicznego repertuaru, który gościł wtenczas na ekranie „Odrodzenia” oraz innych olsztyńskich kin. Tuż po 1945 roku, filmy wyświetlano w: „Polonii” (przedwojenne „UT-Lichtspiele” przy ulicy Pieniężnego) i „Mazurze” (dawne „Luisentheater”, późniejsza „Awangarda” na Starym Mieście). Przed seansami, odczytywano informację, iż z uwagi na zniszczoną, polską kinematografię, wyświetlane będą filmy radzieckie. Mimo iż początkowa oferta była uboga, to wizyta w kinie stanowiła popularny sposób na spędzenie wolnego czasu. Kiedy jednak miejsca na widowni zaczęły świecić pustkami, zakłady zainicjowały proceder wręczania pracownikom biletów zakupionych za pieniądze z funduszu socjalnego. Prawdziwe przeboje grano krótko, a ten, kto nie zdążył kupić biletu, musiał zaopatrzyć się u „konika”, wykupującego dużą pulę wejściówek, po to, aby sprzedawać je spóźnialskim z wielokrotnym zyskiem. Niestety, transakcja „u konika” była obarczona ryzykiem zakupu fałszywki. Szczęśliwiec, który stał się właścicielem prawdziwego biletu musiał się jednak liczyć z tym, iż najprawdopodobniej seans rozpocznie się z opóźnieniem, a w którymś momencie może nawet zostać zakłócony przez jakiś chuligański wybryk.
„Odrodzenie” wyświetlało filmy do 1966 roku. Już sam sposób prowadzenia dwuletniej odbudowy przygotowującej obiekt na inaugurację nie wróżył dobrze. Robotnicy spieszyli się, by przybytek był gotowy na „Miesiąc Pogłębiania Przyjaźni Polsko-Radzieckiej”, powodując usterki w rodzaju: braku kanałów wentylacyjnych czy odwrotnie wstawionych drzwi. Mimo późniejszych, wielokrotnych remontów, koniecznością było zamknięcie balkonów ze względów bezpieczeństwa. Konstrukcję osłabioną zniszczeniami wojennymi stale nadwyrężał wzmagający się ruch uliczny. Wreszcie, ktoś zauważył rysę pęknięcia na stropie widowni. Nazajutrz po lipcowych seansach „Fatalnego listu” i „Dworku czterech dziewcząt”, kino zamknięto do odwołania. Architekt miejski nie wyraził zgody na kolejny remont, gdyż planowano poszerzenie ówczesnej ul. Zwycięstwa. Rozpoczęta w lutym 1967 roku rozbiórka szła opornie, przedłużając się do lipca. Cegłę odzyskano i odstąpiono na budowę ośrodka wypoczynkowego dla pracowników więziennictwa.
mw
Bibliografia:
Bętkowski Rafał, „Dziesiąta Muza w Olsztynie. Przegląd historii kin olsztyńskich, cz. 2”, [w:] „Debata”, 10(25), 2009.
Tomkiewicz Ryszard, „Życie codzienne mieszkańców powojennego Olsztyna, Olsztyn 2003”.
Żytomirski Eugeniusz, „Harry Smith odkrywa Amerykę. Dwie Ameryki na ekranie”. [w:] „Film”, nr 20(52), 1948.