Ekspozycja poświęcona przedmiotom codziennego użytku służącym zachowaniu higieny i estetycznego wyglądu w XIX i na początku XX wieku.
Kuratorka wystawy: Anna Malinowska
Gotowalnia była prywatnym sanktuarium urody, w którym pani domu wykonywała szereg czynności przed pokazaniem się innym. Tutaj robiła toaletę, upiększała ciało oraz... korzystała z nocnika. Do wyposażenia gotowalni należała przede wszystkim elegancka drewniana toaletka z szufladkami i lustrem pośrodku. Wszystkie przedmioty ustawione na blacie musiały być jak najlepszej jakości i utrzymane w nienagannej czystości. Tylko najbogatsze przedstawicielki płci pięknej mogły pozwolić sobie na osobną, w pełni umeblowaną gotowalnię. W przypadku mniej zamożnych pań, w poradnikach zalecano wstawienie toaletki do sypialni.
Fot. Zuza Lewandowska
W XIX wieku to właśnie sypialnia była miejscem podstawowych czynności higienicznych. Wyposażano ją w umywalnię, czyli specjalną komodę – najczęściej z marmurowym blatem – na której stawiano zestawy toaletowe. Zasadniczymi elementami takich zestawów były misa oraz dzban na wodę, a uzupełniały je mydelniczki, podstawki na gąbkę, kubki i wiaderka. Do stałego wyposażenia sypialni należał również parawan, za którym ukrywano wszelkie sprzęty związane z higieną osobistą.
Zanim wykształciły się właściwe łazienki, blisko sypialni umieszczano także wydzieloną ubikację zaopatrzoną w specjalne naczynia, których opróżnianiem zajmowała się służba. Najczęściej były to nocniki wykonane z porcelany lub emaliowanego metalu. Do przykładów bardziej rozwiniętych i wygodniejszych rozwiązań, należy nocnik w formie krzesła lub taboretu.
Fot. Zuza Lewandowska
Postęp cywilizacyjny zaowocował pojawieniem się pod koniec XIX wieku pierwszych łazienek umiejscowionych w pobliżu pokojów należących do strefy prywatnej. Najlepiej sytuowani posiadali osobny pokój łazienny, mniej zamożni kąpali się w sypialni czy w salonie z kominkiem, gdzie wprowadzano wannę na kółkach, służba przynosiła wodę i parawan, a sama kąpiel stanowiła rytuał, przy którym asystowała pokojowa lub garderobiana. Bardzo często wannę umieszczano w kuchni, osłaniano ją kotarą lub zakrywano drewnianym blatem. Upowszechnienie się w domach łazienek zaopatrywanych w bieżącą wodę niewątpliwie ułatwiło życie i przyczyniło się do zaistnienia kąpieli jako nieodzownego elementu codziennej egzystencji.
Rozwój przemysłu kosmetycznego sprawił, że panie mogły pozwolić sobie na kolorowe kosmetyki i preparaty, kosztowne perfumy oraz ozdobne akcesoria. Zaczęto stosować nowe metody nakładania makijażu. Pojawiły się również nowoczesne narzędzia do stylizacji fryzur, m.in. lokówka do układania tak charakterystycznych dla lat 30. fal.
Fot. Zuza Lewandowska
Wystawa poprzez ukazanie przedmiotów codziennego użytku służących zachowaniu higieny i estetycznego wyglądu obrazuje proces przemiany, jaka nastąpiła w zwyczajach higienicznych kobiet. Ekspozycja uchyla rąbka tajemnicy i wprowadza zwiedzającego do prywatnych pomieszczeń kobiet, do których dostęp mieli tylko najbliżsi i służba.
Folder wystawy do pobrania w pliku PDF
Fot. Grzegorz Kumorowicz
Gotowalnia była prywatnym sanktuarium urody, w którym pani domu wykonywała szereg czynności przed pokazaniem się innym. Tutaj robiła toaletę, upiększała ciało oraz... korzystała z nocnika. Do wyposażenia gotowalni należała przede wszystkim elegancka drewniana toaletka z szufladkami i lustrem pośrodku. Wszystkie przedmioty ustawione na blacie musiały być jak najlepszej jakości i utrzymane w nienagannej czystości. Tylko najbogatsze przedstawicielki płci pięknej mogły pozwolić sobie na osobną, w pełni umeblowaną gotowalnię. W przypadku mniej zamożnych pań, w poradnikach zalecano wstawienie toaletki do sypialni.
Fot. Zuza Lewandowska
W XIX wieku to właśnie sypialnia była miejscem podstawowych czynności higienicznych. Wyposażano ją w umywalnię, czyli specjalną komodę – najczęściej z marmurowym blatem – na której stawiano zestawy toaletowe. Zasadniczymi elementami takich zestawów były misa oraz dzban na wodę, a uzupełniały je mydelniczki, podstawki na gąbkę, kubki i wiaderka. Do stałego wyposażenia sypialni należał również parawan, za którym ukrywano wszelkie sprzęty związane z higieną osobistą.
Zanim wykształciły się właściwe łazienki, blisko sypialni umieszczano także wydzieloną ubikację zaopatrzoną w specjalne naczynia, których opróżnianiem zajmowała się służba. Najczęściej były to nocniki wykonane z porcelany lub emaliowanego metalu. Do przykładów bardziej rozwiniętych i wygodniejszych rozwiązań, należy nocnik w formie krzesła lub taboretu.
Fot. Zuza Lewandowska
Postęp cywilizacyjny zaowocował pojawieniem się pod koniec XIX wieku pierwszych łazienek umiejscowionych w pobliżu pokojów należących do strefy prywatnej. Najlepiej sytuowani posiadali osobny pokój łazienny, mniej zamożni kąpali się w sypialni czy w salonie z kominkiem, gdzie wprowadzano wannę na kółkach, służba przynosiła wodę i parawan, a sama kąpiel stanowiła rytuał, przy którym asystowała pokojowa lub garderobiana. Bardzo często wannę umieszczano w kuchni, osłaniano ją kotarą lub zakrywano drewnianym blatem. Upowszechnienie się w domach łazienek zaopatrywanych w bieżącą wodę niewątpliwie ułatwiło życie i przyczyniło się do zaistnienia kąpieli jako nieodzownego elementu codziennej egzystencji.
Rozwój przemysłu kosmetycznego sprawił, że panie mogły pozwolić sobie na kolorowe kosmetyki i preparaty, kosztowne perfumy oraz ozdobne akcesoria. Zaczęto stosować nowe metody nakładania makijażu. Pojawiły się również nowoczesne narzędzia do stylizacji fryzur, m.in. lokówka do układania tak charakterystycznych dla lat 30. fal.
Fot. Zuza Lewandowska
Wystawa poprzez ukazanie przedmiotów codziennego użytku służących zachowaniu higieny i estetycznego wyglądu obrazuje proces przemiany, jaka nastąpiła w zwyczajach higienicznych kobiet. Ekspozycja uchyla rąbka tajemnicy i wprowadza zwiedzającego do prywatnych pomieszczeń kobiet, do których dostęp mieli tylko najbliżsi i służba.
Folder wystawy do pobrania w pliku PDF
Fot. Grzegorz Kumorowicz