#Zniepamięci /wystawa
Adolfo Wildt (1868–1931) – rzeźbiarz, wybitny przedstawiciel włoskiego modernizmu i symbolizmu.
Franz Rose (1854–1912) – architekt, właściciel majątku w Dylewie/Dohlau, kolekcjoner sztuki, mecenas artystów.
Izolacja, którą narzucił Adolfo Wildtowi kontrakt z Franzem Rose, doprowadziła do zamknięcia artysty w świecie twórczości podporządkowanej i wykluczającej dowolność. Pod wpływem dzieł mistrzów antyku i renesansu (wielbionych przez mecenasa) powstawały prace, których ikonograficzne i stylistyczne korzenie sięgały głęboko w przeszłość. Rose uciekał się do każdego sposobu, by rewolucyjne zmiany, zachodzące w sztuce na przełomie XIX i XX wieku nie wpływały na dzieła Wildta. Artysta notował: „Trzymał mnie z dala od wszystkich z dziwną zazdrością, która była dla mnie dobrem, ale też w pewnym sensie wielkim złem”.
Takie pozostawanie poza środowiskiem potęgowało u artysty poczucie osamotnienia i pogłębiało zamknięcie w sobie, doprowadziło do kryzysu, który on sam nazwał szaleńczym (1906–1908). Pisał w dzienniku: „Cierpiałem do granic szaleństwa. Nie chciałem wyjść z pracowni. Mijały okropne dni i miesiące. Dookoła mnie panowała pustka. W moim studio czegokolwiek dotykałem, obracało się w ruinę. Byłem zagubiony i nie potrafiłem się odnaleźć. Spędzałem całe tygodnie zamknięty w mojej pracowni, śpiąc na podłodze, ukrzyżowany moją męczarnią”.
Po wyjściu ze stanu głębokiej zapaści psychicznej stworzył wybitne dzieło – autoportret, „Maskę bólu”, które definiowało go jako rzeźbiarza pozbawionego antykizujących odniesień, wpisującego się w nurt symbolizmu i ekspresjonizmu, przy zachowaniu języka form – elegancji i harmonii, noszącego reminiscencje sztuki dawnej, ale nie dominującego.
Śmierć Franza Rosego (1912) z jednej strony pozbawiła artystę stałego źródła dochodów i pozostawiła osamotnionego, ale otworzyła perspektywę powrotu rzeźbiarza na włoską scenę artystyczną, na której zajął już w okresie międzywojennym wysoką pozycję.
Podczas prac wykopaliskowych, prowadzonych w Dylewie w 1992 roku pod kierunkiem prof. Tomasza Mikockiego, odnaleziono dolną część twarzy oraz tło z inskrypcją. Górna część kompozycji znajduje się w posiadaniu osoby prywatnej – prof. Mikocki dotarł do niej i sfotografował. Autoportret powstał w latach 1908–1909, przy sygnaturze rzeźbiarz umieścił trzy krzyże, mające symbolizować trzy lata cierpienia, kiedy przechodził załamanie nerwowe. Powstało pięć wersji tej rzeźby.
Cdn
„Z niepamięci. Rzeźby Adolfo Wildta (1868–1931) z kolekcji Franza Rosego w Dylewie”, Olszyn – zamek, sala przy wieży: https://bit.ly/3uTG6eg
Franz Rose (1854–1912) – architekt, właściciel majątku w Dylewie/Dohlau, kolekcjoner sztuki, mecenas artystów.
Izolacja, którą narzucił Adolfo Wildtowi kontrakt z Franzem Rose, doprowadziła do zamknięcia artysty w świecie twórczości podporządkowanej i wykluczającej dowolność. Pod wpływem dzieł mistrzów antyku i renesansu (wielbionych przez mecenasa) powstawały prace, których ikonograficzne i stylistyczne korzenie sięgały głęboko w przeszłość. Rose uciekał się do każdego sposobu, by rewolucyjne zmiany, zachodzące w sztuce na przełomie XIX i XX wieku nie wpływały na dzieła Wildta. Artysta notował: „Trzymał mnie z dala od wszystkich z dziwną zazdrością, która była dla mnie dobrem, ale też w pewnym sensie wielkim złem”.
Takie pozostawanie poza środowiskiem potęgowało u artysty poczucie osamotnienia i pogłębiało zamknięcie w sobie, doprowadziło do kryzysu, który on sam nazwał szaleńczym (1906–1908). Pisał w dzienniku: „Cierpiałem do granic szaleństwa. Nie chciałem wyjść z pracowni. Mijały okropne dni i miesiące. Dookoła mnie panowała pustka. W moim studio czegokolwiek dotykałem, obracało się w ruinę. Byłem zagubiony i nie potrafiłem się odnaleźć. Spędzałem całe tygodnie zamknięty w mojej pracowni, śpiąc na podłodze, ukrzyżowany moją męczarnią”.
Po wyjściu ze stanu głębokiej zapaści psychicznej stworzył wybitne dzieło – autoportret, „Maskę bólu”, które definiowało go jako rzeźbiarza pozbawionego antykizujących odniesień, wpisującego się w nurt symbolizmu i ekspresjonizmu, przy zachowaniu języka form – elegancji i harmonii, noszącego reminiscencje sztuki dawnej, ale nie dominującego.
Śmierć Franza Rosego (1912) z jednej strony pozbawiła artystę stałego źródła dochodów i pozostawiła osamotnionego, ale otworzyła perspektywę powrotu rzeźbiarza na włoską scenę artystyczną, na której zajął już w okresie międzywojennym wysoką pozycję.
Podczas prac wykopaliskowych, prowadzonych w Dylewie w 1992 roku pod kierunkiem prof. Tomasza Mikockiego, odnaleziono dolną część twarzy oraz tło z inskrypcją. Górna część kompozycji znajduje się w posiadaniu osoby prywatnej – prof. Mikocki dotarł do niej i sfotografował. Autoportret powstał w latach 1908–1909, przy sygnaturze rzeźbiarz umieścił trzy krzyże, mające symbolizować trzy lata cierpienia, kiedy przechodził załamanie nerwowe. Powstało pięć wersji tej rzeźby.
Cdn
„Z niepamięci. Rzeźby Adolfo Wildta (1868–1931) z kolekcji Franza Rosego w Dylewie”, Olszyn – zamek, sala przy wieży: https://bit.ly/3uTG6eg