Bożonarodzeniowa pocztówka uwiecznia chwilę, kiedy prezenty zostały rozpakowane, a obdarowana osoba chwali się nimi. Świąteczny charakter pocztówki zaznaczają pozbawione religijnych odniesień przedmioty: choinka, bębenek, miś i lalka, staranny ubiór kobiety.
O prezentach, chociaż w innym kontekście, jest też mowa w „Jutrzni na Gody”, świątecznym widowisku, które zanotował m.in. etnograf Oskar Kolberg:
„A kiedy się [pasterzkowie]
do Betlejem ześli,
a któren miał podarunek,
to z sobą przynieśli
Jan chudy wzioł dudy
A Maciek kukiełkę,
Mikołaj kopę jaj
Natłoczył w kobiałkę (...)”
Boże Narodzenie to święto religijne, ale kontekst jego celebrowania nie zawsze to odzwierciedla. Za to zawsze jest to miara czasu, gdyż narusza jego jednostajny bieg, silnie ingeruje w codzienność i stabilizację. Boże Narodzenie wywołuje z uśpienia sferę sacrum, wprowadzającą człowieka w wartości wyższe, budzącą sens życia, wyrywającą go z kieratu. Służą temu zwyczaje, przedmioty i czynności, które pomagają przerwać ustalony schemat czynności bytowych. W tradycji Warmii i Mazurach przywołuje się chodzenie z szemlem, nowolatko, uroczystą jutrznię na Gody, wystrzeganie się prania, przędzenia, rąbania drzewa. Współcześnie Boże Narodzenie to specjalne potrawy, życzenia, prezenty, ten sam film wyświetlany od wielu lat, ta sama melodia (chyba) dwóch amerykańskich przebojów.
Czy wystarczająca dla świętowania jest sama tylko obrzędowość warmińska, mazurska, kresowa, inna?
Dział Historii i Etnografii
Źródło cytatu: O. Kolberg, Mazury Pruskie. Dzieła wszystkie t. 40, Polskie Wyd. Muzyczne, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Wrocław-Poznań 1966, s. 84.
„A kiedy się [pasterzkowie]
do Betlejem ześli,
a któren miał podarunek,
to z sobą przynieśli
Jan chudy wzioł dudy
A Maciek kukiełkę,
Mikołaj kopę jaj
Natłoczył w kobiałkę (...)”
Boże Narodzenie to święto religijne, ale kontekst jego celebrowania nie zawsze to odzwierciedla. Za to zawsze jest to miara czasu, gdyż narusza jego jednostajny bieg, silnie ingeruje w codzienność i stabilizację. Boże Narodzenie wywołuje z uśpienia sferę sacrum, wprowadzającą człowieka w wartości wyższe, budzącą sens życia, wyrywającą go z kieratu. Służą temu zwyczaje, przedmioty i czynności, które pomagają przerwać ustalony schemat czynności bytowych. W tradycji Warmii i Mazurach przywołuje się chodzenie z szemlem, nowolatko, uroczystą jutrznię na Gody, wystrzeganie się prania, przędzenia, rąbania drzewa. Współcześnie Boże Narodzenie to specjalne potrawy, życzenia, prezenty, ten sam film wyświetlany od wielu lat, ta sama melodia (chyba) dwóch amerykańskich przebojów.
Czy wystarczająca dla świętowania jest sama tylko obrzędowość warmińska, mazurska, kresowa, inna?
Dział Historii i Etnografii
Źródło cytatu: O. Kolberg, Mazury Pruskie. Dzieła wszystkie t. 40, Polskie Wyd. Muzyczne, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Wrocław-Poznań 1966, s. 84.