#zOsiCzasu
Ilustracje pochodzą ze ściennych gazetek Więzienia Progresywnego w Jaworzenie (1951-1956), które znajdują się w zbiorach Działu Historii i Etnografii. Są świadectwem przekraczania norm pracy przy załadunku i produkcji oraz pretekstem do opisu norm pracy w PRL.
W latach 50. XX w. pojęcie pracy w Polsce w dużym stopniu wyznaczały takie pojęcia, jak współzawodnictwo, zobowiązania i przekraczanie norm, przodownictwo, racjonalizatorstwo, kolektywizm. Towarzyszyły im również takie określenia jak bumelanctwo i sabotaż. Praca została w dużym stopniu podporządkowana terminologii walki, rywalizacji, pokonanych i zwycięzców. Na początek zajmijmy się przekraczaniem normy pracy.
Norma to określony efekt działania – na przykład w postaci liczby wyprodukowanych elementów budowlanych, przetransportowanych ton ładunku, załatwionych spraw urzędowych. Ale to nie norma pracy socjalistycznej była najważniejsza, ale jej przekroczenie, zrealizowane w jak najkrótszym czasie. Przekroczona norma stała się jedną z zasad wykonywania pracy w socjalistycznym zakładzie przemysłowym oraz w biurze. Była rozpatrywana jako podstawa klasyfikacji pracowników, środek nacisku, służyła do karania lub nagradzania. Wyznaczała mordercze tempo pracy. Było to szczególnie dolegliwe w Więzieniu Progresywnym w Jaworznie i w innych jednostkach karnych, w których zatrudniano więźniów, a przymus przekraczania norm oznaczał wypadki, wycieńczenie i śmierć. Ciekawe, ile wspólnego z dawnym przekraczaniem norm mają współczesne ścieżki kariery, osiąganie sukcesu, wymagania pracodawców…
Dział Historii i Etnografii
W latach 50. XX w. pojęcie pracy w Polsce w dużym stopniu wyznaczały takie pojęcia, jak współzawodnictwo, zobowiązania i przekraczanie norm, przodownictwo, racjonalizatorstwo, kolektywizm. Towarzyszyły im również takie określenia jak bumelanctwo i sabotaż. Praca została w dużym stopniu podporządkowana terminologii walki, rywalizacji, pokonanych i zwycięzców. Na początek zajmijmy się przekraczaniem normy pracy.
Norma to określony efekt działania – na przykład w postaci liczby wyprodukowanych elementów budowlanych, przetransportowanych ton ładunku, załatwionych spraw urzędowych. Ale to nie norma pracy socjalistycznej była najważniejsza, ale jej przekroczenie, zrealizowane w jak najkrótszym czasie. Przekroczona norma stała się jedną z zasad wykonywania pracy w socjalistycznym zakładzie przemysłowym oraz w biurze. Była rozpatrywana jako podstawa klasyfikacji pracowników, środek nacisku, służyła do karania lub nagradzania. Wyznaczała mordercze tempo pracy. Było to szczególnie dolegliwe w Więzieniu Progresywnym w Jaworznie i w innych jednostkach karnych, w których zatrudniano więźniów, a przymus przekraczania norm oznaczał wypadki, wycieńczenie i śmierć. Ciekawe, ile wspólnego z dawnym przekraczaniem norm mają współczesne ścieżki kariery, osiąganie sukcesu, wymagania pracodawców…
Dział Historii i Etnografii