Maluch — ulubione auto Polaków.
Jak czytamy w „Głosie Olsztyńskim” z dnia 30 października 1971 roku, Polskę obiegła wiadomość o zamiarze produkcji samochodów małolitrażowych na licencji włoskiej firmy „Fiat”. Umowę licencyjną zawarto 29 października 1971 r. między Fiat SA a PHZ PM Polmot. Kredyt miał być spłacany dostawami silników. Hasło „auto dla każdego” wpisywało się w ideę Edwarda Gierka „aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej”. Według założeń miało to być auto ekonomiczne w użytkowaniu i tanie w produkcji. Produkcję zaplanowano w zupełnie nowej fabryce. W Tychach wybudowano halę montażową, która stała się jedną z najnowocześniejszych na świecie. Do momentu uruchomienia fabryki w Tychach samochody były montowane w Bielsku – Białej. 6 czerwca 1973 roku pierwszy Fiat 126 p zjechał z taśmy produkcyjnej. Auto kosztowało 69 tysięcy i było równowartością ówczesnej dwuletniej pensji. Ceny giełdowe były znacznie wyższe. Samochód kupowano w systemie przedpłat, auta sprzedawano według kolejności zgłoszeń. Czterosuwowy silnik fiata 126p o pojemności 594 cm3 i mocy 23 KM był chłodzony powietrzem. Auto rozwijało prędkość ok. 110 km/h spalając w mieście ok. 5,5 l/100 km. Wnętrze samochodu z trudem mieściło 4 osoby dorosłe, bagażnik znajdował się pod przednią klapą. Z powodu gabarytów samochód potocznie nazywano „maluchem” oraz „kaszlakiem” z powodu charakterystycznych dźwięków wydawanych przez silnik, który czasem nie chciał odpalić.
Mimo swoich mankamentów samochód stał się bardzo popularny. Samochody produkowano w Polsce do września 2000 roku, łącznie wyprodukowano 3 318 674 maluchów.
Prezentacja trzech fiatów 126. Styczeń, 1973 rok. Fot. R. Czerniewski.
Mimo swoich mankamentów samochód stał się bardzo popularny. Samochody produkowano w Polsce do września 2000 roku, łącznie wyprodukowano 3 318 674 maluchów.
Prezentacja trzech fiatów 126. Styczeń, 1973 rok. Fot. R. Czerniewski.