Tak brzmiał tytuł aktu prawnego, jakim była konstytucja Sejmu Czteroletniego uchwalona, 22 czerwca 1789 roku, proklamująca pierwszy w Polsce spis powszechny. Ponieważ i dziś jesteśmy w trakcie podobnego przedsięwzięcia, parę słów o historii ”głów liczenia” w kontekście prezentowanego zabytku.
Pierwsze, nowożytne spisy ludności miały miejsce w XVIII wieku. Wśród prekursorów były kraje skandynawskie, a potem kolejno Rzeczpospolita i Stany Zjednoczone. Na początku XIX wieku swoich obywateli przepytywały: Wielka Brytania, Francja, Prusy, Austria, a pod koniec stulecia i Rosja. Niemniej zainteresowanie populacją bywało i wcześniej. W Polsce już od średniowiecza sporządzania odpowiednich rejestrów wymagały chociażby potrzeby fiskalne. Zarówno w dobrach królewskich, szlacheckich jak i duchownych. Fiskalny pretekst miał też wspomniany na wstępie pierwszy spis powszechny w Rzeczypospolitej, zainicjowany przez posła, hrabiego Fryderyka Józefa Moszyńskiego. Jego wyniki miały posłużyć do podjęcia uchwały dotyczącej podatku na rzecz utrzymania stałej, stutysięcznej armii. Dwa spisy z okresu Księstwa Warszawskiego (1808, 1810) przyczynić miały się do ustalenia liczby ludności, potencjalnie zdolnej do zasilenia szeregów armii Napoleona. Niezależnie od wiarygodności zebranego wówczas materiału, warto wspomnieć o powołanym w Warszawie Biurze Statystycznym, funkcjonującym pod auspicjami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Pierwszej w Polsce i jednej z pierwszych w Europie, centralnej, państwowej instytucji o tym charakterze. Późniejszy okres siłą rzeczy włączył ziemie polskie w system inicjatyw dzierżących władzę w danym zaborze.
Odrodzona Polska historię spisów powszechnych zainicjowała już w 1921 roku. Potrzeba odbudowy społeczno-gospodarczej kraju po 123 latach niewoli sprawiła, że przystąpiono do sprawy niezależnie od trwających jeszcze masowych migracji i płynności granic. Nic dziwnego też, że jednymi z głównych kryteriów interesujących rachmistrzów były narodowość i wyznanie.
Drugi spis, przeprowadzony w „stabilnych” już warunkach odbył się 9 grudnia 1931 roku. Kierowane do obywateli (doliczono się 32 107 252 osoby) pytania objęły miedzy innymi takie zagadnienia jak: wyznanie, język ojczysty, gospodarstwo domowe oraz zawód.
Wyniki obu spisów, zwłaszcza ostatniego, co do którego w pewnych aspektach użyto wręcz określeń „manipulacja” i „fałszerstwo”, nie oddały rzeczywistej struktury narodowościowej Polski. Populację niektórych mniejszości zaniżono, kilku wręcz nie wykazano.
Działania przy spisie powszechnym z pewnością wymagały wielkiego zaangażowania i żmudnej wytrwałości. Dlatego ten z 1931 roku mimo, że uchodził za niedoskonały, został doceniony w postaci srebrnej oraz brązowej Odznaki Honorowej „Za ofiarną pracę”. Ustanowiona została na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. Nadawana była wraz z odpowiednim zaświadczeniem, pełniącym honorową funkcję obywatelską komisarzom spisowym różnego stopnia oraz osobom prywatnym, biorącym udział w akcji.
W okrągłym polu odznaki, modelowanym płasko za pomocą geometrycznie stylizowanych i sumarycznych brył, zawarto alegorię odnoszącą się zarówno do Ojczyzny, jak i wykonanej na jej rzecz pracy. Klęcząca młoda kobieta to Polonia a zarazem pracowita żniwiarka i robotnica. Podkreślają to widniejące w tle atrybuty. Te najważniejsze jednak postać dzierży w swoich dłoniach. Gęsie pióro i arkusz papieru to bezsprzeczna aluzja do spisu. Intencję podkreślają napisy umieszczone z obu stron odznaki: ZA OFIARNĄ PRACĘ / •9•XII•1931• /II POWSZECHNY SPIS LUDNOŚCI.
Autorem projektu jest warszawski rzeźbiarz i medalier Stanisław Repeta (1906-1971), wykonawcą warszawski grawer St. Reising.
Małgorzata Kumorowicz
Podpis do zdjęcia:
Odznaka Honorowa „Za ofiarną pracę”
projekt i wykonanie: Stanisław Repeta / St. Reising Warszawa
1931 r., brąz, 33 mm
Odrodzona Polska historię spisów powszechnych zainicjowała już w 1921 roku. Potrzeba odbudowy społeczno-gospodarczej kraju po 123 latach niewoli sprawiła, że przystąpiono do sprawy niezależnie od trwających jeszcze masowych migracji i płynności granic. Nic dziwnego też, że jednymi z głównych kryteriów interesujących rachmistrzów były narodowość i wyznanie.
Drugi spis, przeprowadzony w „stabilnych” już warunkach odbył się 9 grudnia 1931 roku. Kierowane do obywateli (doliczono się 32 107 252 osoby) pytania objęły miedzy innymi takie zagadnienia jak: wyznanie, język ojczysty, gospodarstwo domowe oraz zawód.
Wyniki obu spisów, zwłaszcza ostatniego, co do którego w pewnych aspektach użyto wręcz określeń „manipulacja” i „fałszerstwo”, nie oddały rzeczywistej struktury narodowościowej Polski. Populację niektórych mniejszości zaniżono, kilku wręcz nie wykazano.
Działania przy spisie powszechnym z pewnością wymagały wielkiego zaangażowania i żmudnej wytrwałości. Dlatego ten z 1931 roku mimo, że uchodził za niedoskonały, został doceniony w postaci srebrnej oraz brązowej Odznaki Honorowej „Za ofiarną pracę”. Ustanowiona została na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. Nadawana była wraz z odpowiednim zaświadczeniem, pełniącym honorową funkcję obywatelską komisarzom spisowym różnego stopnia oraz osobom prywatnym, biorącym udział w akcji.
W okrągłym polu odznaki, modelowanym płasko za pomocą geometrycznie stylizowanych i sumarycznych brył, zawarto alegorię odnoszącą się zarówno do Ojczyzny, jak i wykonanej na jej rzecz pracy. Klęcząca młoda kobieta to Polonia a zarazem pracowita żniwiarka i robotnica. Podkreślają to widniejące w tle atrybuty. Te najważniejsze jednak postać dzierży w swoich dłoniach. Gęsie pióro i arkusz papieru to bezsprzeczna aluzja do spisu. Intencję podkreślają napisy umieszczone z obu stron odznaki: ZA OFIARNĄ PRACĘ / •9•XII•1931• /II POWSZECHNY SPIS LUDNOŚCI.
Autorem projektu jest warszawski rzeźbiarz i medalier Stanisław Repeta (1906-1971), wykonawcą warszawski grawer St. Reising.
Małgorzata Kumorowicz
Podpis do zdjęcia:
Odznaka Honorowa „Za ofiarną pracę”
projekt i wykonanie: Stanisław Repeta / St. Reising Warszawa
1931 r., brąz, 33 mm