#zArchiwumMWiM
Czasy kiedy drewniane wiatraki były częścią krajobrazu, bezpowrotnie minęły. W naszym regionie ostało ich już zaledwie kilka. Najbardziej znane można odnaleźć w takich miejscowościach jak: Bęsia, Stara Różanka, Łąkorz, Ryn, czy Sterławki Małe. Swojej pierwotnej funkcji skupionej wokół przemiału zboża na mąkę też już raczej nie pełnią. Współczesność albo zaadaptowała je do potrzeb nowych właścicieli, albo pozwoliła im poddać się destrukcyjnej sile czasu. Miejscem schronienia kilku młynów stał się Park Etnograficzny w Olsztynku, gdzie zawczasu przeniesiono trzy oryginalne obiekty i postawiono jedną kopię.
Wiatraki budowano zwykle tam, gdzie słabo rozwinięta sieć hydrograficzna uniemożliwiała usytuowanie wodnego odpowiednika. Z Azji do Europy Zachodniej wiatrowa innowacja dotarła ok XII wieku. Pierwsze wzmianki o ich obecności na ziemiach polskich pochodzą z drugiej połowy XIII wieku i dotyczą Pomorza. W XIV wieku wiatraki były już obecne na terenie Wielkopolski, Śląska i Mazur, skąd rozprzestrzeniały się po całym kraju w kierunku wschodnim. Szczególnie dużo drewnianych młynów wybudowano w wieku XIX, kiedy to rosło zapotrzebowanie uwłaszczonej wsi na usługi młynarskie.
Uprzemysłowienie przetwórstwa zmniejszyło ich przydatność, a w konsekwencji liczebność, choć jeszcze w latach międzywojennych odgrywały istotną rolę na wsiach. Po 1945 roku państwo zmonopolizowało przetwórstwo zbożowe. Los wiatraków był przesądzony. Oporniejszych właścicieli zmuszano do zaprzestania procederu karami, a nawet aktami wandalizmu wobec drewnianych kolosów polegającymi na obcinaniu skrzydeł.
W zależności od rodzaju zastosowanego rozwiązania konstrukcyjnego wiatraki dzielą się na trzy typy; koźlaki (słupowe), wieżowe (holenderskie, holendry) i paltraki (rolkowe). Różniły się między sobą sposobem transmitowania napędu z wału ze skrzydłami obracanymi przez wiatr do składu kamieni młyńskich rozcierających ziarno. Każdy wiatrak musiał być także wyposażony w urządzenie do przekręcania całego budynku (lub tylko jego dachu) w celu odpowiedniego ustawienia skrzydeł do wiatru oraz urządzenia hamulcowe. Do wciągania worków z ziarnem i wydawania worków z mąką służyły kołowroty i windy. Na terenie Polski najczęściej budowano koźlaki, choć w naszym regionie dominowały wiatraki holenderskie i paltraki.
Wiatraki budowano zwykle tam, gdzie słabo rozwinięta sieć hydrograficzna uniemożliwiała usytuowanie wodnego odpowiednika. Z Azji do Europy Zachodniej wiatrowa innowacja dotarła ok XII wieku. Pierwsze wzmianki o ich obecności na ziemiach polskich pochodzą z drugiej połowy XIII wieku i dotyczą Pomorza. W XIV wieku wiatraki były już obecne na terenie Wielkopolski, Śląska i Mazur, skąd rozprzestrzeniały się po całym kraju w kierunku wschodnim. Szczególnie dużo drewnianych młynów wybudowano w wieku XIX, kiedy to rosło zapotrzebowanie uwłaszczonej wsi na usługi młynarskie.
Uprzemysłowienie przetwórstwa zmniejszyło ich przydatność, a w konsekwencji liczebność, choć jeszcze w latach międzywojennych odgrywały istotną rolę na wsiach. Po 1945 roku państwo zmonopolizowało przetwórstwo zbożowe. Los wiatraków był przesądzony. Oporniejszych właścicieli zmuszano do zaprzestania procederu karami, a nawet aktami wandalizmu wobec drewnianych kolosów polegającymi na obcinaniu skrzydeł.
W zależności od rodzaju zastosowanego rozwiązania konstrukcyjnego wiatraki dzielą się na trzy typy; koźlaki (słupowe), wieżowe (holenderskie, holendry) i paltraki (rolkowe). Różniły się między sobą sposobem transmitowania napędu z wału ze skrzydłami obracanymi przez wiatr do składu kamieni młyńskich rozcierających ziarno. Każdy wiatrak musiał być także wyposażony w urządzenie do przekręcania całego budynku (lub tylko jego dachu) w celu odpowiedniego ustawienia skrzydeł do wiatru oraz urządzenia hamulcowe. Do wciągania worków z ziarnem i wydawania worków z mąką służyły kołowroty i windy. Na terenie Polski najczęściej budowano koźlaki, choć w naszym regionie dominowały wiatraki holenderskie i paltraki.