Leonello d`Este – władca doskonały. Muzeum w Gazecie, 18 XII 2020

2020-12-18 13:30:09 (ost. akt: 2020-12-18 13:42:00)

Tam rozumiałem jak przyjemnie mieszkać w państwie, w którym nic nie zakłóca umysłowego spokoju, w którym ma się najlepszego ojca nad sobą, przestrzegającego prawa i zwyczajów.

Leonello d`Este – władca doskonały. Muzeum w Gazecie, 18 XII 2020
To opinia Leona Battisty Albertiego, słynnego malarza i architekta, zauroczonego postacią prezentowanego na medalu bohatera. Początkowo nic nie wskazywało na to, by słowa te miały szansę kiedykolwiek być wypowiedziane. Leonello przyszedł bowiem na świat jako bękart, jedno z ponad dwudziestki nieślubnych dzieci, pełnego temperamentu rozpustnika i mecenasa sztuki, markiza Ferrary, Niccolo III d`Este.

Gdy 21 września 1407 roku jego wieloletnia kochanka, Stella dei Tolomei dell'Assassino, wydawała na świat swojego „małego lwa”, nie mogła przypuszczać, że akurat ten syn będzie kiedyś przewodził jednej z najstarszych i najznakomitszych rodzin szlacheckich Italii, rządzącej Toskanią nieprzerwanie od 1240 roku. Z trzech męskich potomków jakich powiła młodsi synowie, chociaż otoczeni troskliwą opieką ojca, we wszystkim ustępować musieli najstarszemu, chowanemu „po królewsku” Hugo, gdyż w nim, mimo nieprawego pochodzenia, upatrywano przyszłego władcę Ferrary. Do czasu, gdy owdowiały markiz pojął drugą, dużo młodszą żonę, której afekt bardzo szybko zwrócił się w kierunku najstarszego pasierba. Po spektakularnej i traumatycznej dla wszystkich egzekucji kochanków, zdruzgotany Niccolo III przelał swoje uczucia i nadzieje na drugiego w kolejności, nie rozpieszczanego dotąd syna. Odtąd to Leonello, jako zatwierdzony przez papieża prawowity syn, towarzyszył ojcu we wszystkich działaniach, zbierając doświadczenia w polityce i ugruntowując swoją pozycję przyszłego spadkobiercy, niezależnie od narodzin legalnych synów Niccolo, z trzeciego już małżeństwa.
Na docenienie i zaufanie ojca zasłużył swoją pełną cnót reputacją, dostrzeżonymi umiejętnościami przywódczymi, wysokim poziomem wykształcenia, wyróżniającym go na tle innego rodzeństwa oraz popularnością, jaką cieszył się wśród ludzi.
Gdy w 1441 roku Niccolo III niespodziewanie zmarł, szlachta i lud zakrzyknęli: Viva lo illustrissimo messer Leonello signore nostro! i jego rządy nad Ferrarą, Modeną i Reggio, aż do śmierci 1.10.1450 roku, stały się faktem.

Wykształcenie odebrał nie byle jakie. Jak każdy młody szlachcic w targanej wojnami Italii musiał umieć dzierżyć miecz. I o to postarał się słynny kondotier Braccio da Montone podczas praktyki żołnierskiej, jaką odbył Leonello pod jego dowództwem. Ale to nie „bóg wojny” zdeterminował i ukształtował jego osobowość. Guarino Da Verona, jeden z najszlachetniejszych humanistów tamtych czasów, podczas surowej edukacji, zadbał by wykształcenie wychowanka było rozległe, obejmowało zarówno sferę intelektu jak i ciała. Studia nad literaturą i kulturą, gramatyka, retoryka, łacina, greka, muzyka - to narzędzia, które zadecydowały o licznych przymiotach i jego późniejszej erudycji czyniąc z niego wybitnego władcę-humanistę, mecenasa, pasjonata sztuki i literatury, miłośnika filozofii, teologii, kolekcjonera, poetę i muzyka. Cechy takie jak mądrość, pobożność, sprawiedliwość, dobroć, wrażliwość, bezpretensjonalność i takt sprawiały, że Leonello uchodził za władcę doskonałego, jednego z najbardziej kulturalnych książąt swoich czasów, pana dworu o intensywnej działalności intelektualnej, będącego najważniejszym ogniskiem literackim północnych Włoch.

Pokojowa polityka i zachowywanie neutralności w wielu konfliktach, realizowane w myśl rodowej dewizy Ab Insomni Non Custodita Dracone, nakazującej ostrożność i rozwagę, pozwoliły na rozkwit nie tylko artystyczno-renesansowego dworu ale całej struktury państwa. W siedzibie Leonella gościli wybitni artyści epoki ofiarowując mu swój talent i podziw. To w kręgu jego wyrafinowanego środowiska wyłoniła się jedna z najważniejszych innowacji sztuki renesansowej – medal portretowy, taki jak prezentowany powyżej.
Miasto zawdzięczało mu szpital, fortyfikacje, wały przeciwpowodziowe, rekultywację terenów, regularne sprzątanie ulic, studni i cystern. Chłopi otrzymali ulgi podatkowe, kupcy i producenci przywileje. Ponownie otwarty Uniwersytet ściągał studentów z całej Europy a zapoczątkowana przez ojca biblioteka, uznawana przez niego za „narzędzie kultury”, uzupełniana była pieczołowicie o liczne, rzadkie wolumeny.

Leonello żenił się dwukrotnie. Od 1435 roku dzielił życie z niezbyt urodziwą i chorowitą Małgorzatą Gonzagą, córką signora Mantui. Niestety już 1439 roku, po pamiętnych, trzydniowych uroczystościach ślubnych pozostały tylko wspomnienia, osierocony syn i manifestowany, głęboki żal w sercu. Po drugą żonę, jak przystało na córkę królewską, popłynął okręt o purpurowych żaglach i kajutach wybitych flamandzkimi arrasami. Dla przypieczętowania sojuszu zawartego z rodem d`Este, życzliwy Alfons V Aragoński, w 1444 roku przysłał do Ferrary swoją piękną córkę, Marię. I tę żonę uroczyście wprowadzono do miasta na białym koniu, pod baldachimem z brokatu, a komnaty, place i ogrody władcy przez 15 dni były świadkami zabaw pełnych niewyobrażalnego przepychu. Tak jak witał ją z radością, tak już po 5 latach żegnał z wielkim smutkiem.

Pamiątką tego ślubu jest prezentowany medal ze zbiorów Muzeum Warmii i Mazur (XVI-wieczny odlew według oryginału), jeden z sześciu medali, jakie w latach 1441-1444 zamówił Leonello u wybitnego malarza i medaliera, Antonio Pisano zw. Pisanello (1395-1455) i jeden z najpiękniejszych epoki włoskiego quattrocenta.

Medale portretowe, za pomysłodawcę których uważany jest Pisanello, wzorowane były na antycznych monetach z wizerunkami cesarzy. Leonello, wielki entuzjasta tej nowej formy sztuki, nie tylko je podziwiał, ale poprzez rozpowszechnianie swojej podobizny i ukrytej na rewersie treści, czynił z nich narzędzie umacniania władzy, zachowania swojej osoby w pamięci potomnych i propagowania drogich sobie idei.



Na oszczędnie i elegancko zakomponowanym awersie widzimy profilowe popiersie Leonella w bogatym stroju i misternie upiętej fryzurze, upozowanego niczym cesarz na rzymskich monetach. To stworzony na wzór antyku „nowy, wizerunek władcy”, silnego i mądrego. Tekst legendy podkreśla polityczne osiągnięcia mariażu.

Częściowo zatarte i nieczytelne już napisy w całości powinny brzmieć: • GE • R • AR (Zięć króla Aragonii); LEONELLVS•MARCHIO/ESTE-NSIS (Leonello Markiz d`Este); D.FERRARE.REGII•ET•MVTINE (Władca Ferrary, Reggio i Modeny)

Rewers medalu, jak w wielu autorstwa Pisanella zawierających treść zrozumiałą niekiedy tylko dla wąskiego kręgu odbiorców, mieści uroczą scenę alegoryczną. Majestatyczny lew, król zwierząt, z podkulonym ogonem, pokornie pobiera lekcję śpiewu od Kupidyna, szafarza miłości. To nikt inny, jak skonfrontowany z uczuciem i ujarzmiony Leonello („mały lew”). Scenie przygląda się dyskretnie, siedzący na gałęzi i odwrócony tyłem król ptaków - orzeł. Być może jest to zakłopotany widokiem, dumny ptak z herbu rodu d`Este lub uosobienie królewskiego teścia, patronującego całej sytuacji. Usytuowany w tle postument z datą ślubu: M / CCCC / XLIIII (1444) to symbol mocy i stabilności (Frtitude), na którym wydęty i nie poszarpany żagiel zwiastuje życzliwość Fortuny ale i zarazem podkreśla związane z nią przesłanie, bliskie zresztą rodowej dewizie Leonella: Este festina lente (postępuj powoli i ostrożnie). Napis OPVS • / PISANI • PICTORIS ogłasza światu dumnego z dzieła autora.

M. K.



Kalendarium

« piątek, 29 marca 2024 »
Pn Wt Śr Czw Pt So N
    123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
Zobacz pełne kalendarium »

Samorzad Wojewodztwa

Poznaj lepiej nasz region:

facebook youtube

piątek 29 Marca
  • Mikołaj Kopernik – Gra
  • Stowarzyszenie Miłośników Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie
  • Konserwacja i restauracja XIV-wiecznego zamku w Lidzbarku Warmińskim – perły architektury gotyckiej w Polsce – III etap
  • Logo roku Mikołaja Kopernika
  • Oferta najmu sal
  • Katalog on-line biblioteki Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie
  • Centrum Spotkań Europejskich
  • Strona projektu: