Kolejne dekady. Lata osiemdziesiąte.

Lata osiemdziesiąte rozpoczęła celebracja 35-lecia Muzeum Warmii i Mazur. Wielu muzealników otrzymało odznaczenia za osiągnięcia na polu kultury. W ciągu kolejnych dziesięciu lat otwarto prawie pięćdziesiąt wystaw. Część z nich zorganizowano we współpracy z innymi ośrodkami. Dzięki placówkom warszawskim udało się zapoznać mieszkańców Olsztyna z dziejami Bałtów czy też polskim portretem nowożytnym. Prym w wystawiennictwie wiodły oddziały Muzeum, gdzie niemal co chwilę miały miejsce nowe prezentacje. Muzealnicy przygotowywali również wystawy dla innych placówek, zarówno z kraju jak i zza granicy. Spośród wszystkich tytułów dominowały tematy związane z historią Warmii, Kopernikiem i etnografią. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się wystawa malarstwa Hugona Landheera z Holandii, którą eksponowano nie tylko w Olsztynie, ale także w Morągu. Mieszkańcy Grodu nad Łyną przybyli tłumnie również na ekspozycje poświęcone: Konradowi Krzyżanowskiemu, sztuce polskiej XIX i XX wieku, Związkowi Polaków w Niemczech, setnej rocznicy wydruku pierwszego egzemplarza Gazety Olsztyńskiej czy też wojnowskim ikonom. Wielkim nakładem pracy otwarto także dwie historyczne wystawy "Ziemia serdecznie znajoma "oraz "W stronę korony", które przyciągnęły miłośników sztuki i dziejów regionu. Wydarzeniem wieńczącym dekadę była prezentacja wybitnego malarstwa Józefa Chełmońskiego.

Nawiązując do lat osiemdziesiątych, należy wspomnieć o intensywnej działalności edukacyjnej. Oprócz prowadzonych zajęć i lekcji muzealnych systematycznie odbywają się wieczory zamkowe, które przyciągają złaknionych wiedzy Olsztynian.

W ciągu ponad czterdziestu lat dzialalności MWiM cenne zabytki powoli zasilały magazyny. Skromny inwentarz ze zbiorami dawnego Heimatmuseum, z roku na rok stawał się coraz pokaźniejszy, dzięki czemu pod koniec lat osiemdziesiątych obwieszczono, że w zbiorach Muzeum znajduje się prawie osiemdziesiąt tysięcy pozycji. Dzięki solidnemu gromadzeniu można było układać plany na przyszłe lata...