#75latmwim
Lata sześćdziesiąte były wyjątkową dekadą w dziejach Muzeum Warmii i Mazur. W omawianym okresie zorganizowano ponad pięćdziesiąt ekspozycji. Wśród nich znalazły się niezwykle prestiżowe wystawy, na których ukazywano ponadczasowe arcydzieła o nieocenionym znaczeniu zarówno historycznym jak i artystycznym. 29 stycznia 1961 roku zaprezentowano Olsztynianom arrasy wawelskie, niedawno sprowadzone z Kanady do Polski. Kolejnym ważnym wydarzeniem było otwarcie wystawy malarskiej Tadeusza Makowskiego i Olgi Boznańskiej, artystów posiadających zasłużone miejsce w panteonie najwybitniejszych twórców polskiego malarstwa. Innymi malarzami o ogólnopolskiej sławie, których prace w tym czasie zaprezentowano w Muzeum Mazurskim, byli Jacek Malczewski oraz Konrad Krzyżanowski. Na afiszach goszczą również nazwiska luminarzy rzeźbiarstwa takich jak Alfons Karny czy też Jan Ślusarczyk. Nie zabrakło tematyki, z perspektywy mieszkańców Olsztyna egzotycznej, gdyż muzealnikom udało się zorganizować wystawy poświęcone zabytkom sztuki chińskiej, czy też wykopaliskom archeologicznym z Egiptu i Sudanu. Dokonano także otwarcia pierwszych wystaw fotograficznych, m.in. Wacława Kapusto. Systematycznie otwierano ekspozycje poświęcone kulturze ludowej regionu, wykopaliskom archeologicznym oraz okrągłym rocznicom.
Muzealnicy nie poprzestali jednak tylko na prezentacjach. Lata sześćdziesiąte to początek działalności oświatowej. Mieszkańcy Grodu nad Łyną słyszą coraz częściej o wykładach i spotkaniach, mających popularyzować region. Złaknieni wiedzy uczestniczą w "Uniwersytecie kultury", "Wieczorach zamkowych", "Spotkaniach z naszą historią" oraz w zajęciach "Muzeum bez tajemnic".
W 1964 roku, po prawie dwudziestu latach pracy w Muzeum, odchodzi na emeryturę pierwszy dyrektor Hieronim Skurpski. Nie zerwie on jednak powiązań z Muzeum. Do końca życia będzie organizował w gotyckich murach wystawy oraz służył radą kolejnym pokoleniom muzealników.
Muzealnicy nie poprzestali jednak tylko na prezentacjach. Lata sześćdziesiąte to początek działalności oświatowej. Mieszkańcy Grodu nad Łyną słyszą coraz częściej o wykładach i spotkaniach, mających popularyzować region. Złaknieni wiedzy uczestniczą w "Uniwersytecie kultury", "Wieczorach zamkowych", "Spotkaniach z naszą historią" oraz w zajęciach "Muzeum bez tajemnic".
W 1964 roku, po prawie dwudziestu latach pracy w Muzeum, odchodzi na emeryturę pierwszy dyrektor Hieronim Skurpski. Nie zerwie on jednak powiązań z Muzeum. Do końca życia będzie organizował w gotyckich murach wystawy oraz służył radą kolejnym pokoleniom muzealników.