Muzem w Gazecie, 7 listopada 2019 r.
Henryk Klewiado (Stanisław Romejko), „Ułan i dziewczyna”, rzeźba niepolichromowana, lata 60. XX wieku.
W zbiorach etnograficznych Muzeum Warmii i Mazur oprócz dawnej warmińskiej rzeźby o charakterze sakralnym, znajdują się obiekty sztuki współczesnej, określanej mianem ludowej. Do tego zespołu należy prezentowana, drewniana rzeźba autorstwa Henryka Klewiado zatytułowana „Ułan i dziewczyna”, którą pragniemy zaprezentować w związku ze zbliżającym się Świętem Niepodległości.
Artysta urodził się w 1918 roku w miejscowości Hermaniszki (obecnie Białoruś). W czasie wojny był partyzantem. Przyjął wtedy pseudonim Stanisław Romejko, którym w związku z utratą dokumentów, posługiwał się również później. Po wojnie mieszkał w Głownie k. Łowicza, a w 1966 roku, odnaleziony przez rodzinę, zamieszkał w Olsztynie na Likuzach.
Henryk Klewiado był samoukiem, do pracy używał drewna z olchy, topoli, lipy oraz wierzby. W swojej twórczości chętnie podejmował tematy religijne (m.in. cykl Drogi Krzyżowej) i obyczajowe. Ważny był też tzw. nurt patriotyczny – rzeźby przedstawiające kosynierów, ułanów i kościuszkowców. Z niego też pochodzi prezentowany obiekt.
Rzeźba ta jest niewielkich rozmiarów, co jest charakterystyczne dla twórczości tego artysty, lubującego się w małych i precyzyjnych formach. Kompozycja przedstawia dwie postaci: żołnierza - ułana oraz wychodzącą mu na powitanie dziewczynę. W rękach trzyma ona tacę ze śniadaniem wielkanocnym - babą świąteczną, barankiem oraz napitkiem. Postaciom towarzyszy koń, u boku którego przytwierdzona jest lanca z biało-czerwonym proporcem. Użycie farb jest dla autora zabiegiem nietypowym, zdecydował się na to, chcąc prawdopodobnie podkreślić patriotyczny charakter kompozycji.
W zbiorach etnograficznych Muzeum Warmii i Mazur oprócz dawnej warmińskiej rzeźby o charakterze sakralnym, znajdują się obiekty sztuki współczesnej, określanej mianem ludowej. Do tego zespołu należy prezentowana, drewniana rzeźba autorstwa Henryka Klewiado zatytułowana „Ułan i dziewczyna”, którą pragniemy zaprezentować w związku ze zbliżającym się Świętem Niepodległości.
Artysta urodził się w 1918 roku w miejscowości Hermaniszki (obecnie Białoruś). W czasie wojny był partyzantem. Przyjął wtedy pseudonim Stanisław Romejko, którym w związku z utratą dokumentów, posługiwał się również później. Po wojnie mieszkał w Głownie k. Łowicza, a w 1966 roku, odnaleziony przez rodzinę, zamieszkał w Olsztynie na Likuzach.
Henryk Klewiado był samoukiem, do pracy używał drewna z olchy, topoli, lipy oraz wierzby. W swojej twórczości chętnie podejmował tematy religijne (m.in. cykl Drogi Krzyżowej) i obyczajowe. Ważny był też tzw. nurt patriotyczny – rzeźby przedstawiające kosynierów, ułanów i kościuszkowców. Z niego też pochodzi prezentowany obiekt.
Rzeźba ta jest niewielkich rozmiarów, co jest charakterystyczne dla twórczości tego artysty, lubującego się w małych i precyzyjnych formach. Kompozycja przedstawia dwie postaci: żołnierza - ułana oraz wychodzącą mu na powitanie dziewczynę. W rękach trzyma ona tacę ze śniadaniem wielkanocnym - babą świąteczną, barankiem oraz napitkiem. Postaciom towarzyszy koń, u boku którego przytwierdzona jest lanca z biało-czerwonym proporcem. Użycie farb jest dla autora zabiegiem nietypowym, zdecydował się na to, chcąc prawdopodobnie podkreślić patriotyczny charakter kompozycji.