W czwartek, 29 października 2015 roku została sporządzona i umieszczona w kuli iglicy zamkowej wieży kapsuła czasu, w miejsce znalezionej tam tydzień temu kapsuły z czasów ostatniego remontu lidzbarskiego zamku.
W kapsule został umieszczony dwustronicowy list opisujący zakres prowadzonych prac remontowo-konserwatorskich, ich finansowanie oraz firmę i zespoły prowadzące prace. Ponadto włożyliśmy najświeższe, czwartkowe wydanie Gazety Lidzbarskiej i ulotkę z tegorocznego wydarzenia na Zamku – „Zamek ożywa”, z 18 lipca 2015 roku. Ponadto listę pracowników budowy i konserwatorów, listę pracowników Muzeum Warmińskiego oraz banknot 10 zł, monety 1 zł i 1 grosz.
Listy zostały napisane atramentem, ołówkiem na papierze bezkwasowym. Dopisaliśmy zdanie na koniec: Ku wiedzy potomnych piszemy piórem na papierze, ale mamy internet, karty płatnicze i wirtualny świat. Robotnicy dopisali: w odróżnieniu od większości firm budowlanych my wszyscy pracujemy na podstawie umowy o pracę.
Kapsułę z blachy miedzianej wykonał znalazca poprzedniej, Rafał Wróbel z Boguchwał. Kapsuła została szczelnie oblutowana dzięki czemu będzie odporna na wilgoć i czas. Zapakował ją kierownik budowy Robert Karwacki.
W kapsule został umieszczony dwustronicowy list opisujący zakres prowadzonych prac remontowo-konserwatorskich, ich finansowanie oraz firmę i zespoły prowadzące prace. Ponadto włożyliśmy najświeższe, czwartkowe wydanie Gazety Lidzbarskiej i ulotkę z tegorocznego wydarzenia na Zamku – „Zamek ożywa”, z 18 lipca 2015 roku. Ponadto listę pracowników budowy i konserwatorów, listę pracowników Muzeum Warmińskiego oraz banknot 10 zł, monety 1 zł i 1 grosz.
Listy zostały napisane atramentem, ołówkiem na papierze bezkwasowym. Dopisaliśmy zdanie na koniec: Ku wiedzy potomnych piszemy piórem na papierze, ale mamy internet, karty płatnicze i wirtualny świat. Robotnicy dopisali: w odróżnieniu od większości firm budowlanych my wszyscy pracujemy na podstawie umowy o pracę.
Kapsułę z blachy miedzianej wykonał znalazca poprzedniej, Rafał Wróbel z Boguchwał. Kapsuła została szczelnie oblutowana dzięki czemu będzie odporna na wilgoć i czas. Zapakował ją kierownik budowy Robert Karwacki.