Główne uroczystości odbyły się w wielkim refektarzu, gdzie odegrano sceny z działalności publicznej biskupa poety. Następnie goście raczyli się pitną czekoladą w sali zwanej letnią jadalnią, ze ścian której spoglądali na nich – niczym w kmicicowskim Lubiczu – przodkowie z portretów. Do portretów nie strzelano.