Henryk Święcki musiał niestety zaczekać z wejściem aż ktoś zwróci „filcowe pantofle” (akurat takowych zabrakło), co stało się istotnym powodem do krytycznych uwag pod adresem kierownictwa. Na koniec upomniał się o szerszą popularyzację wiedzy o Koperniku. Jesteśmy przekonani, że nie tylko w tym zakresie MWM przez wszystkie lata działalności swą misję należycie wypełnia.