Dziadek do orzechów z fosy olsztyńskiego zamku - mgr Izabela Mirkowska. Koncert kameralny - zespół „Pro Musica Antiqua”.
W zbiorach archeologicznych Muzeum znajduje się jedyny egzemplarz takiego przyrządu. Przedmiot ów odkryty został przypadkowo w 1975 roku w trakcie budowy kolektora sanitarnego w fosie olsztyńskiego zamku i trafił do Muzeum w formie daru. Jest to odlew mosiężny, który kształtem przypomina morskiego potwora lub smoka. Szczypce zgniatacza zakończone są głową z wystającym na niej jakby czubkiem, końce uchwytów są wywinięte na zewnątrz. Powierzchnie zdobione są techniką rytowania. Przedmiot pokrywają dekoracje reliefowe o motywach linearnych i fantazyjnych. Niezwykle kunsztowna dekoracja zdobi głównie część środkową ramion zgniatacza. Krawędzie ramion są karbowane. Przystosowany był do miażdżenia orzechów dużych i małych.Wymyślna forma i swoisty sposób zdobnictwa wskazują na jego obce pochodzenie, spoza kręgu kultury zachodnioeuropejskiej. Występuje tu wyraźne przeładowanie zdobnictwa nad funkcjonalnością przedmiotu. Najpewniej jest to import ze Wschodu (Chiny, Indochiny). Datowany jest na XVIII – XIX wiek. Ten prosty przyrząd jest w tak niezwykły sposób związany ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Przypominamy sobie o jego istnieniu w tym najwspanialszym okresie roku. Zabytek można obejrzeć na niedawno otwartej wystawie w Domu „Gazety Olsztyńskiej”, poświęconej 650 – leciu Olsztyna.
16 października 2005 r. - zamek olsztyński.
16 października 2005 r. - zamek olsztyński.