Relacja
Muzeum Warmii i Mazur kolejny raz wystawiło się na Pikniku Naukowym. W tym roku został on zorganizowany 15 czerwca w Warszawie na Stadionie Narodowym. Hasłem imprezy było „Życie” więc my zaprezentowaliśmy życie codzienne, gry i zabawy związane ze średniowieczem. Frekwencja i powodzenie naszego stoiska przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Nie wierzymy w niż demograficzny!
Hitem okazała się nasza klacz Burgundia, ochrzczona podczas ostatniej Międzynarodowej Nocy Muzeów. Najazd na Saracena – stara rycerska zabawa cieszyła się ogromnym powodzeniem. Nie było dziecka, a nawet co odważniejszych dorosłych, którzy nie chcieli z kopią pod pachą, dosiadając rumaka o solidnym zadzie, ruszyć na kukłę i trafić w tarczę.
Rzut podkową na specjalną tablicę okazał się być trudnym, ale wciągającym zajęciem i konkurencja ta udowadniała, że trening czyni mistrza. Maluchy z upodobaniem wyklejały olsztyński zamek z niewielkich kwadracików. Wydawnictwa, foldery reklamowe Olsztyna i naszego regionu rozchodziły się w takim tempie, że w przyszłości trzeba będzie zabrać małą ciężarówkę z samymi książkami i albumami.
Gra strategiczna z wykorzystaniem miniatur rycerzy zainteresowała dzieci, bo okazało się, że można się dobrze bawić bez elektronicznych gadżetów, są emocje i można zdobyć rzeczywiste, a nie wirtualne nagrody. Mamy stałych bywalców bitew. W zeszłym walczyliśmy w klimacie epoki napoleońskiej. Jesteśmy Panowie umówieni na przyszły rok!
Wyjazd na Piknik był świetna okazją, żeby podpatrzyć jak i co robią konkurenci.
Dużą niespodzianką okazały się stroje noszone przez nasze koleżanki. Z szafy strojów historycznych wybrały… worki lniane, w których wycięły otwory na głowę i ręce, a resztę zdziałał i urok osobisty. Dowiedzieliśmy się, że podobne stroje w londyńskim butiku kosztują od 600 do 1200 funtów.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy odwiedzili nasze stoisko.
Dziękujemy także zaprzyjaźnionej instytucji Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych za błyskawiczny i łagodny transport.
sm