Wspólny cykl Muzeum Warmii i Mazur oraz "Gazety Olsztyńskiej", w którym prezentujemy interesujące zabytki.
Tegoż roku ukazała się u nas pierwsza moneta polska, łącząca na sobie Pogoń obok Orła. Była to prosta dziesięciórka, a witaliśmy ją ze łzami, całując, jak relikwje, bo ją zrodziły grosz wdowi, obrączka ślubna i godło pracy, naparstek szwaczek.
Pod hasłem dziesięciórki, to jest pod jej godłem podnosiły się umysły. W każdym dworze zbierano włościan namawiając ich do powstania. W kuźniach kuły się piki, w salonach robiły się szarpie i nie drzemano nigdzie.
Pod hasłem dziesięciórki, to jest pod jej godłem podnosiły się umysły. W każdym dworze zbierano włościan namawiając ich do powstania. W kuźniach kuły się piki, w salonach robiły się szarpie i nie drzemano nigdzie.
Gabrjela z Güntherów Puzynina
Wspomniana w pamiętniku Puzyniny powstańcza 10-groszówka wybijana była w 1831 roku. Obok niej do obiegu wprowadzono srebrne dwu- i pięciozłotówki oraz miedziane trojaki. Wszystkie te monety miały podobny rysunek awersu, z dumą prezentujący nowy herb zatwierdzony przez Sejm wkrótce po wybuchu powstania listopadowego. Był to symbol niezależności od Rosji i odradzania się państwa we wspólnej walce patriotów z Korony i Litwy.
Prezentowany obiekt to właśnie 2 złote z tamtego okresu. Moneta o średnicy 26 mm, na awersie której znajduje się wspomniany herb w postaci dwudzielnej, ukoronowanej tarczy mieszczącej Orła i Pogoń. W górze, w półłuku umieszczono napis: KRÓLESTWO POLSKIE. Rewers mieści pośrodku napis w trzech wierszach: 2 ZŁOTE POL., otoczony wymownym w symbolice wieńcem dębowym znamionującym siłę i trwałość. Pod wieńcem widnieje inicjał – K. G. To pierwsze litery nazwiska: Karol Gronau, zarządcy mennicy warszawskiej w latach 1829-34. W otoku napis informujący o zawartości srebra: 43 43/125 z GRZYW. CZYST. KOL. * 1831 *
Rok 1830 stał się rokiem pierwszego ogólnego sprzeciwu skierowanego przeciwko postanowieniom Kongresu Wiedeńskiego. W królestwie Kongresowym objawił się on wypadkami nocy listopadowej, kiedy to 29 - tego tegoż miesiąca w Warszawie wybuchły zamieszki. Grupka zapaleńców wznieciła pożar, który zaważył na bycie narodu w następnych latach. Lokalne powstanie zamieniło się w krwawą wojnę narodową. By jej sprostać Powstańczy Rząd Narodowy przystąpił niezwłocznie do organizacji skarbu i wybicia nowej monety. Pośpiech w wykonywaniu stempli spowodował, że w produkcji monet powstańczych wystąpiło szereg błędów w ich rysunku.
Po upadku powstania rząd carski natychmiast przystąpił do wycofywania z rynku znienawidzonych monet. Większość z nich przetopiono. Te które ocalały stały się cennymi i drogimi pamiątkami narodowymi. Jak były bliskie sercu niechaj świadczy fakt, że w zachowanej biżuterii popowstaniowej 10- groszówki wykorzystano między innymi do wykonania spinek do mankietów. W nowej funkcji, poprzez swój jawny i czytelny przekaz patriotyczny stały się wyrazem dumy narodowej, postawy walki, pamięci i solidarności z tymi, którzy za udział w tym zbrojnym czynie zapłacili najwyższą cenę – śmierci lub katorgi. (mk)