Wspólny cykl Muzeum Warmii i Mazur oraz "Gazety Olsztyńskiej", w którym prezentujemy interesujące zabytki.
Odszedł od nas Władysław Ogrodziński, Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur, człowiek, któremu towarzyszyła zawsze dobra książka i ludzie związani z nią. Przechodząc na emeryturę w 1983 roku i żegnając się z Muzeum przekazał na pamiątkę pierwszą edycję Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa Adama Mickiewicza wydane w Paryżu 1832 roku. W późniejszych latach wzbogacił księgozbiór Biblioteki Muzeum wydaniem „Z wakacyji” Stanisława Tarnowskiego, która była również jego lekturą w początkowych wojażach po Warmii i Mazurach. Wśród przekazanych dokumentów znajduje się kopia listu, pisanego w 1947 roku do Wilhelma Szewczyka, redaktora tygodnika „Odra”. Władysław Ogrodziński z troską opisuje w nim swoją wizytę w Braniewie na „śmietnikach w zrujnowanych budynkach po Hosianum”, gdzie pomiędzy gruzem i resztkami mebli można ujrzeć książki, szafy pełne czasopism, starych druków. Przypadkowy przechodzeń powiedział Mu wtedy, że rok temu była tu ostatnia akcja urzędów i Kurii Biskupiej, upoważnionych do penetrowania i zabezpieczania terenu. Nie było to jedyne miejsce, w wielu zrujnowanych budynkach można było znaleźć cenne publikacje, których jeszcze nikt nie zdążył spalić.
Pisząc ten tekst do redakcji pragnął, aby „...ślepe uprzedzenie społeczeństwa napływowego do niemieckiej książki” przełamać i ratować a decyzyjnych i kompetentnych ludzi zmobilizować do konkretnych działań.
Władysław Ogrodziński marzył o stworzeniu Muzeum Piśmiennictwa Warmii i Mazur. Realizacji tego projektu miało służyć zrekonstruowanie i odbudowa Domu “Gazety Olsztyńskiej”.
Gdyby te zamiary udało się zrealizować dzisiaj książki, które zostały spalone i rozgrabione byłyby trzonem wspaniałej, wymarzonej biblioteki regionalnej,... dziś może jego imienia.
List, artykuł zamieszczony w Odrze z 1947 roku oraz książki możemy oglądać w holu Muzeum Warmii i Mazur na olsztyńskim zamku od dziś przez tydzień w godz. 10-16.