Rzeźba pełna, wolnostojąca, przedstawia stojącego na postumencie mężczyznę ubranego w strój rzymskiego legionisty. W prawej ręce trzyma przedmiot w którym można się dopatrywać charakterystycznego dla św. Floriana naczynia z wylewającą się wodą.
W kolekcji warmińskiej rzeźby znajduje się spora ilość figur przedstawiających św. Floriana. Rzeźba (E-3146 OMO) jest wysoka, ma 94 cm. Cechy kostiumu w jaki ubrany jest święty wskazują na inspirację artysty siedemnastowiecznymi postaciami dworskimi.
Pierwotnym miejscem przebywania rzeźby była niezidentyfikowana kapliczka przydrożna w miejscowości Franknowo (powiat olsztyński, gmina Jeziorany). We wsi znajduje się osiem kapliczek, w jednej z nich umieszczona jest figura św. Floriana, być może jest, to właściwe miejsce pochodzenie omawianej rzeźby. Niestety nie zachowała się, żadna dokumentacja potwierdzająca to przypuszczenie. Postać świętego była wielokrotnie przemalowywana, co wskazuje na to, iż była ona pod dobrą opieka mieszkańców wsi. Ratunkiem i ochroną dla drewnianych rzeźb było ich malowanie. Kolejne warstwy, najczęściej farby olejnej, chroniły przed szkodnikami, wiatrem, deszczem i śniegiem. W warmiński krajobraz wpisywały się kapliczki z wizerunkiem św. Floriana, który był patronem chroniącym przed pożarami i innymi klęskami żywiołowymi, które groziły mieszkańcom domów krytych strzechom i
W kolekcji warmińskiej rzeźby znajduje się spora ilość figur przedstawiających św. Floriana. Rzeźba (E-3146 OMO) jest wysoka, ma 94 cm. Cechy kostiumu w jaki ubrany jest święty wskazują na inspirację artysty siedemnastowiecznymi postaciami dworskimi.
Pierwotnym miejscem przebywania rzeźby była niezidentyfikowana kapliczka przydrożna w miejscowości Franknowo (powiat olsztyński, gmina Jeziorany). We wsi znajduje się osiem kapliczek, w jednej z nich umieszczona jest figura św. Floriana, być może jest, to właściwe miejsce pochodzenie omawianej rzeźby. Niestety nie zachowała się, żadna dokumentacja potwierdzająca to przypuszczenie. Postać świętego była wielokrotnie przemalowywana, co wskazuje na to, iż była ona pod dobrą opieka mieszkańców wsi. Ratunkiem i ochroną dla drewnianych rzeźb było ich malowanie. Kolejne warstwy, najczęściej farby olejnej, chroniły przed szkodnikami, wiatrem, deszczem i śniegiem. W warmiński krajobraz wpisywały się kapliczki z wizerunkiem św. Floriana, który był patronem chroniącym przed pożarami i innymi klęskami żywiołowymi, które groziły mieszkańcom domów krytych strzechom i
